Studenci wywiesili tam transparenty: "Żądamy demokratycznych uniwersytetów", "Nie oddamy autonomii" czy "Samorządność naszą bronią". Uważają, że ministerstwo planuje znacząco ograniczyć demokratyczne procedury w zarządzaniu uczelniami wyższymi i podmiotowość środowisk akademickich, a ustawa nad którą obraduje sejm, zwiększy nierówności pomiędzy metropoliami a mniejszymi ośrodkami.

Do studentów przyłączyli się doktoranci i pracownicy naukowi UW - w sumie kilkadziesiąt osób. Przygotowali 11 postulatów. Chcą m.in. zachowania autonomii uczelni, transparentności, braku ingerencji polityków w świat akademicki, oraz zapisów gwarantujących polepszenie warunków w akademikach i większych nakładów finansowych na uczelnie wyższe. Władze Uniwersytetu Warszawskiego zaprosiły protestujących studentów i pracowników na rozmowy.

Ma zacząć obowiązywać od 1 października

Projekt ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce (tzw. Ustawa 2.0, Konstytucja dla Nauki) ma być pierwszą od ponad 12 lat całościową reformą uczelni. Przewiduje on poważne zmiany m.in. w działaniu uczelni, ich finansowaniu, ścieżce awansu zawodowego, trybie robienia doktoratu. Wśród ważnych kierunkowych zmian zawartych w projekcie Ustawy 2.0 jest m.in. uzależnienie wielu możliwości uczelni od kategorii naukowych, jakie szkoła wyższa uzyska w prowadzonych dyscyplinach. Projekt ustawy przyjął 20 marca rząd. Zgodnie z propozycją resortu nauki ma zacząć obowiązywać od 1 października 2018 r.