"Schetyna jest jak Miller, który stał się syndykiem masy upadłościowej lewicy"

  • 26.01.2016 08:54

  • Aktualizacja: 13:48 15.08.2022

- Obecny projekt ustawy o policji to duży błąd. Rozmawiałem z politykami PiS-u i oni mieli takie przeświadczenie, że musieli na szybko coś zrobić, musieli chwalić ustawę, bo poprzedni rząd jej nie zrobił, mimo że miał dużo czasu. Więc wprowadzono przepisy niejasne, które dają możliwość nadużycia - komentował w "Poranku RDC" Przemysław Wipler (KORWiN).
W ocenie Wiplera, usługi umożliwiające policji i prokuraturze dostęp do danych telekomunikacyjnych, nie mogą być darmowe. - Powinny być płatne, bo gdy nie są, to służby bardzo szeroko po nie sięgają. Na przykładzie innych państw widać, że wprowadzenie nawet symbolicznej kwoty powoduje ograniczenie wykorzystania takiej możliwości - wyjaśniał w RDC.

Wcześniejsze wybory?


Zdaniem gościa Grzegorza Chlasty, przedwczesne wybory samorządowe są "bardzo prawdopodobne". - Pieniądze Państwowej Komisji Wyborczej zostały zabezpieczone w budżecie. Rząd bardzo mgliście się tłumaczył, po co aż taka kwota. Są różne warianty rozpatrywane w Prawie i Sprawiedliwości. Jeden, żeby poprzerzucać po powiecie z województwa do województwa i w województwach zrobić wybory do sejmików. Drugi wariant jest dużo dalej idący – by zlikwidować powiaty, ich kompetencje przekazać gminom i województwom, pokazać, że zmniejsza się biurokracja. Jest duża determinacja w PiS, żeby wykorzystać rozbicie w opozycji - tłumaczył.


Program 500+


- 500+ byłby bardzo sympatycznym pomysłem, gdybyśmy mieli na to pieniądze - uważa Wipler. - Teraz, w sytuacji, gdzie bez tego projektu brakuje już ponad 50 mld zł na ten rok, to oznacza, że dostaniemy pieniądze od państwa, które tych pieniędzy nie ma. A później będziemy oddawać z odsetkami - komentował. W jego opinii, jeżeli Polska nie zmieni powodów, dla których Polacy wyjeżdżają za granicę, to "ani 500 zł, ani 700 nie zachęci ich do zostania w kraju".


Opozycja


Jak Wipler ocenia obecną opozycję? - PO gnije i wygrywający dziś Grzegorz Schetyna jest jak Leszek Miller, który stał się syndykiem masy upadłościowej, jakim była postkomunistyczna lewica. PO jest partią wypaloną, bez pomysłu. Po takich ośmiu latach nie da się np. atakować ustawy o inwigilacji. Ruch Pawła Kukiza – tu się muszę zgodzić z Tomaszem Lisem, który napisał, że oni nie są nawet przystawką, są zagryzką dla PiS. Ich sympatycy nie wiedzą, czy oni są w koalicji, czy w opozycji - komentował gość RDC. Z kolei partia Ryszarda Petru, po tym, jak przestanie być "pompowana w mediach", w opinii polityka "zniknie, ludzie się nią znudzą i zmęczą". - Są tam nowe twarze, ludzie dynamiczni, energiczni, widać, że o coś im chodzi, ale nie wiadomo o co - uważa. - PSL jeszcze bardziej niż Platforma nie otrząsnął się po tym, co się wydarzyło podczas wyborów. Kosiniak-Kamysz nie jest przekonujący jako lider - ocenił.


Źródło:

RDC

Autor:

gk