Rzecznik SLD: Rafał Trzaskowski powinien podpisać kartę LGBT+ wcześniej

  • 18.10.2018 18:34

  • Aktualizacja: 14:01 30.08.2022

Powołanie pełnomocniczki ds. równości i przeciwdziałania dyskryminacji, szkolenia antydyskryminacyjne dla służb miejskich oraz dofinansowanie procedury korekty płci są wśród propozycji komitetu SLD Lewica Razem dla społeczności LGBT+. Rzecznik SLD Anna Maria Żukowska w audycji "Polityka w południe" na antenie RDC wypominała brak podpisu deklaracji Rafałowi Trzaskowskiemu.
- To jest deklaracja osób LGBT+ mająca na celu zapewnienie im w mieście bezpieczeństwa i widoczności. Rafał Trzaskowski dotychczas nie zadeklarował jej podpisania - mówiła Żukowska.

Deklaracja ws. praw osób LGBT+ podpisana w czwartek przez przedstawicieli komitetu SLD Lewica Razem zakłada m.in. powrót tęczy na stołeczny Pl. Zbawiciela, wprowadzenie monitoringu i systemu interwencyjnego dot. przestępstw motywowanych uprzedzeniami do osób LGBT+, realizowanie miejskich kampanii społecznych i - dostosowanej do wieku i możliwości percepcyjnych dzieci oraz młodzieży - edukacji antydyskryminacyjnej w szkołach, ustanowienie miejskiego telefonu zaufania dla osób LGBT+ i ich bliskich oraz hostelu interwencyjnego dla osób LGBT+ znajdujących się w sytuacji kryzysowej.

Wsparcie miasta

- W Warszawie naprawdę można się zakochać i w tej Warszawie się można zakochać tylko wtedy, kiedy to będzie Warszawa tolerancyjna, Warszawa równych praw dla wszystkich - mówił w czwartek, przed podpisaniem dokumentu kandydat SLD na prezydenta stolicy Andrzej Rozenek. Zapowiedział również silne wsparcie finansowe miasta dla organizacji społecznych zajmujących się problematyką mniejszości seksualnych.

W imieniu komitetu SLD Lewica Razem deklarację podpisali też kandydatka do objęcia urzędu pełnomocniczki ds. równości i przeciwdziałania dyskryminacji Katarzyna Kądziela oraz szef warszawskich struktur Sojuszu Sebastian Wierzbicki, który - jak podkreślono na konferencji prasowej na stołecznym Placu Zbawiciela - zasiada jednocześnie w komitecie honorowym Parady Równości, a podczas ostatniej edycji wydarzenia został uhonorowany tytułem "Przyjaciela Parady Równości".

Wierzbicki zwrócił uwagę, że urzędująca prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz wielokrotnie odmawiała swojego patronatu Paradzie Równości i innym wydarzeniom, w których brała udział społeczność LGBT+. - Nie ma na to naszej zgody, nie ma na to przyzwolenia (...). To, że jesteśmy tutaj dzisiaj i deklaracja, którą za chwileczkę złożymy w imieniu SLD, (...) jest podsumowaniem i kwintesencją tego, że dalej będziemy walczyć o prawa mniejszości i mamy nadzieję, że po tych wyborach samorządowych w stolicy dojdzie do głębokiej zmiany w tym zakresie - powiedział polityk.

Podobna deklaracja

Na początku kampanii przed wyborami samorządowymi podobną deklarację ws. praw osób LGBT - opracowaną we współpracy z organizacjami pozarządowymi, m.in. stowarzyszeniem Miłość Nie Wyklucza, Lambdą Warszawa, Kampanią Przeciw Homofobii i fundacją Trans-fuzja - złożył komitet Jana Śpiewaka Wygra Warszawa.

Podpisanie karty LGBT+, która zakłada m.in. wsparcie dla osób mniejszości seksualnych i Parady Równości, zapowiadał również kandydat Koalicji Obywatelskiej Platformy i Nowoczesnej Rafał Trzaskowski. Organizacje zaangażowane w negocjacje z komitetem PO i Nowoczesnej zarzucają jednak Trzaskowskiemu kluczenie. Wskazują, że rozmowy dot. włączenia ich postulatów do programu wyborczego kandydata Koalicji Obywatelskiej toczą się od czerwca, a ustalony ze sztabem Trzaskowskiego ostateczny kształt deklaracji jest gotowy od sierpnia, tymczasem - według otrzymanych przez stowarzyszenia ostatnich zapowiedzi - podpisanie deklaracji przez kandydata miałoby się odbyć dopiero po I turze wyborów.

We wtorkowym oświadczeniu organizacji zwrócono się bezpośrednio do kandydata, by podpisał deklarację przed wyborami. "Albo znajduje pan czas na osoby LGBT+, albo nie. Albo zobowiązuje się pan programowo swoim podpisem tak, żeby można było pana rozliczyć z konkretnej wyborczej deklaracji, albo nie" - podkreślono. Jak dodano, "program wyborczy i konkretne deklaracje przedstawia się przed wyborami, a nie po".

Źródło:

RDC/PAP

Autor:

Cyryl Skiba/PG