Mimo, że musiał za ciągnik dopłacić, to i tak jest szczęśliwy, że w końcu jest jego. Radosław Zaręba - rolnik, któremu komornik bezprawnie zabrał ciągnik - po dwóch latach w końcu może cieszyć się własnym traktorem.
Jak wyjaśnia w rozmowie z RDC, kupił go od firmy, która wcześniej bezpłatnie mu go użyczyła.
Rolnik za ciągnik w połowie zapłacił gotówką, a w połowie płatności rozłożono mu na raty. Maszyna jest warta 160 tys. zł. Pieniądze miał z odszkodowania, które wypłacił mu komornik. Jego stary traktor wart był 60 tys. zł mniej. Rolnik wierzy, że otrzyma jeszcze zadośćuczynienie za straty materialne oraz moralne.