Za działalność Radomskiego Szpitala Specjalistycznego odpowiedzialny jest samorząd. To on płaci za remonty i kupuje potrzebny sprzęt medyczny. W placówce jest 19 oddziałów oraz 38 poradni specjalistycznych. Wiceprezydent miasta Jerzy Zawodnik ma nadzieję, że to ważne argumenty przemawiające za wpisaniem do ministerialnej siatki.

Placówka - jako jedyna w Radomiu i w regionie - zapewnia opiekę pacjentom w zakresie leczenia chorób zakaźnych, chirurgii naczyń, chirurgii szczękowo-twarzowej. Prowadzi też oddział nefrologii i dializ. W minionym roku przyjęto około 28 tysięcy pacjentów. Dlatego - zdaniem władz miasta - szpital powinien znaleźć się na liście NFZ i tym samym trafić do ministerialnego systemu. Takie deklaracje padły, ale wątpliwości i pytań, dotyczących zasad, na jakich miałyby potem funkcjonować szpitale, wciąż jest sporo.

Na pomyślny finał negocjacji z Narodowym Funduszem Zdrowia liczy też Tomasz Skura, prezes Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu. Według niego prowadzenie takich oddziałów jak neurochirurgia, hematologia czy kardiochirurgia może zdecydować o przyznaniu placówce trzeciego, czyli najwyższego stopnia referencyjności.

Wykaz szpitali - ze wskazaniem profili ich działalności - ma obowiązywać przez 4 lata.