To już druga edycja tego wydarzenia. Rok temu udało się zebrać 6 tys. zł. Pieniądze pozwoliły zorganizować letni wypoczynek najuboższych dzieci. Monika Witkowska, koordynatorka akcji liczy, że i tym razem efekt będzie podobny.
Charytatywne pisanki połączyły rożne środowiska. Pod jednym dachem malowali je politycy, artyści, mundurowi, sportowcy i nauczyciele. Technika była dowolna. Panie ze Stowarzyszenia Polsko-Austriackiego wybrały najprostszą, ale bardzo efektowną - sznurkową.
Historyk, Przemysław Bednarczyk swoją ozdobę przygotował z córką Tosią.
- Funkcjonariusze Aresztu Śledczego w Radomiu do akcji dołączyli też ozdoby wykonane przez osadzonych - mówi porucznik Agnieszka Kwiatkowska.
Caritas Pallotyńska prowadzi w Radomiu świetlicę, do której codziennie przychodzi około 50 dzieci. To właśnie z myślą o nich malowano "charytatywne" pisanki. - Gdyby nie ta akcja, nasi podopieczni nie mieliby szansy wyjechać na wakacje - dodaje Monika Witkowska.
W sumie ozdobiono ponad stopisanek. Ich licytacja odbędzie się za tydzień, w przerwie Radomskiego Koncertu Wielkanocnego.
Źródło:
Autor:
Aneta Pieńkowska
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Chcesz nam o tym opowiedzieć lub zainteresować nas swoim problemem? Masz ciekawe zdjęcie?
Współtwórz nasz portal!
