Kosiniak-Kamysz: PSL może być łącznikiem w sprawie rozwiązania sporu konstytucyjnego

  • 18.05.2016 12:30

  • Aktualizacja: 21:41 25.07.2022

- Te deklaracje, nawet o podjęciu prac w ciągu najbliższego czasu w podkomisji nad dwoma projektami PiS-u i PSL-u, to jest wyjście do przodu. Mówienie o tym, że możemy dyskutować o sędziach TK, tych wybranych, jest wyjściem do przodu. Nawet mówienie o tej historycznej publikacji wyroku jest też zmiękczaniem stanowiska. Tego nie byłoby bez wczorajszej rozmowy - mówił w audycji "Polityka w samo południe" Władysław Kosiniak-Kamysz, przewodniczący Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Wczoraj odbyło się spotkanie u marszałka Sejmu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, w którym udział wzięli: prezes PiS Jarosław Kaczyński, prezes PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz i Konrad Berkowicz z partii KORWiN. W rozmowach nie uczestniczyły pozostałe ugrupowania. - Ja nigdzie nie deklarowałem, że PSL będzie chodzić tylko tam, gdzie idzie Nowoczesna i Platforma Obywatelska. Będę w imieniu PSL-u uczestniczył w tych spotkaniach, które uznam za słuszne. Okopywanie się i stawianie zasieków nigdy nie doprowadzi do porozumienia - mówił w RDC prezes PSL-u.


"Trzeba mieć odwagę"


Kosiniak-Kamysz podkreślał w RDC, "trzeba było mieć odwagę", aby pójść na spotkanie z prezesem Kaczyńskim. Tłumaczył, że opozycja będzie starała się dojść do porozumienia z rządem m.in. "w sprawach wartości konstytucyjnych, Unii Europejskiej, walki z mową nienawiści i bezpieczeństwa Polski".

Przypomniał, że podczas spotkania przedstawił projekt noweli ustawy o TK, który przewiduje m.in. przejście w stan spoczynku sześciu sędziów TK, trzech wybranych w poprzedniej kadencji Sejmu i trzech w obecnej, a także wybór nowych sędziów większością 2/3 głosów. Jarosław Kaczyński poinformował, że wkrótce zostanie powołana podkomisja sejmowa, która będzie pracować nad kompromisową wersją ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Powiedział, że ustawa ta ma mieć charakter przejściowy i uwzględniać projekty zgłoszone przez PiS i PSL.

- To projekt kompromisowy, który poważnie traktuje wszystkie strony, a nie mówi tylko o swoich propozycjach. Te deklaracje, nawet o podjęciu prac w ciągu najbliższego czasu w podkomisji nad dwoma projektami PiS-u i PSL-u, to jest wyjście do przodu. Mówienie o tym, że możemy dyskutować o sędziach TK, tych wybranych, jest wyjściem do przodu. Nawet mówienie o tej historycznej publikacji wyroku jest też zmiękczaniem stanowiska. Tego nie byłoby bez wczorajszej rozmowy. Warto iść na rozmowę nawet w trudnej sytuacji. Dużo łatwiej było zostać z całą opozycją - mówił Kosiniak-Kamysz.


Spotkanie opozycji


W środę o godz. 15 opozycja organizuje spotkanie na temat kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Nie wiadomo, kto jeszcze weźmie udział w spotkaniu. Nie będzie na nim prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który był wczoraj na spotkaniu w tej samej sprawie, zorganizowanym przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.


Kosiniak-Kamysz podkreślał, że na spotkaniu na pewno będzie poruszona kwestia projektu PSL. - Widzę, że jesteśmy ważnym nie tyle co elementem, ale uczestnikiem tego spotkania, ponieważ jako jedyni byliśmy na wczorajszej rozmowie, czyli jest jakiś łącznik. Tym łącznikiem, w sprawie doprowadzenia do rozwiązania sporu konstytucyjnego, może być PSL. Spotkanie ma służyć wypracowaniu wspólnych mianowników - komentował. - W opozycji nie ma koalicji, bo tam nie ma takiej potrzeby. Są wspólne punkty. Głosujemy razem, możemy wspólnie wystąpić, ale też jest bardzo dużo różnic - dodał.



Źródło:

RDC, PAP, IAR

Autor:

KG