Warszawa: zatrzymano 13 osób podejrzanych o oszustwa finansowe na kwotę 15 milionów złotych

  • 14.02.2018 07:51

  • Aktualizacja: 14:25 15.08.2022

Zatrzymano 13 osób, którym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej działającej na rynku finansowym, prowadzenia działalności maklerskiej bez zezwolenia i oszustw finansowych na kwotę 15 mln zł - poinformowała warszawska prokuratura.
Jak powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Łukasz Łapczyński, wśród zatrzymanych są obywatele: Polski, Izraela, Gruzji i Rosji, związani z działalnością spółki Alpha Finex Ltd. Według prokuratury, działająca od stycznia 2014 r. do lipca 2016 r. grupa bez wymaganego zezwolenia prowadziła obrót instrumentami finansowymi oraz popełniła oszustwa na szkodę 326 inwestorów.

- Mózgiem przestępczego procederu był Eyal P. a wszyscy usłyszeli już zarzuty - tłumaczy Edyta Adamus z Komendy Stołecznej.

Prokurator skierował wnioski o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec wszystkich zatrzymanych. Według stołecznej prokuratury, osoby podające się za przedstawicieli spółki, kontaktowały się, głównie telefonicznie z pokrzywdzonymi, namawiając ich do inwestowania w akcje na giełdzie, a także w waluty na rynku Forex oraz kruszce. - Klienci kuszeni byli m.in. pewnością osiągnięcia wysokich zysków i zapewniani, że w każdym momencie mogą wycofać zainwestowane środki - zaznaczył prokurator.

Obiecane zyski

Po dokonaniu wpłaty na rachunek spółki, poszkodowanym przydzielano dostęp do platformy inwestycyjnej oraz opiekuna, który doradzał im w co inwestować. Ostatecznie transakcje doradzane przez opiekunów przynosiły wyłącznie straty. Z ustaleń śledczych wynika, że po poniesionej przez klientów stracie doradcy stawali się nieuchwytni, ale po pewnym czasie ponownie kontaktowali się z pokrzywdzonymi, informując o możliwości odrobienia strat i nakłaniając do kolejnych wpłat. Z informacji prokuratury wynika, że dokonywane przez klientów wpłaty wahały się od 1 tys. zł do ponad 600 tys. zł. Jak ustalono w śledztwie, inwestycje nie odbywały się na realnym rynku inwestycyjnym, a klient inwestował nie na giełdzie, tylko na prywatnym serwerze. Natomiast środki pochodzące z wpłat klientów były wykorzystywane przez osoby reprezentujące spółkę na m.in. wynagrodzenia pracowników oraz prywatne cele, w tym działalność "biznesową i rozrywkową".

Działali bez zezwoleń

- W toku śledztwa na mieniu podejrzanych dokonano zabezpieczania majątkowego na łączną kwotę ponad 5,2 mln zł - poinformował prokurator. Prokuratura ustaliła, że właścicielem oraz przedstawicielem spółki Alpha Finex Ltd. był Eyal P., który od stycznia 2017 r. przebywa w areszcie. - Zebrany w sprawie materiał daje podstawy do uzupełniania mu zarzutu o udział w zorganizowanej grupie przestępczej - dodała prokuratura. - Alpha Finex oraz podmioty z nią powiązane nie posiadały zezwoleń Komisji Nadzoru Finansowego na prowadzenie działalności maklerskiej. Ponadto w podmiotach tych pracowały osoby, które podawały się za wysokiej klasy specjalistów w zakresie inwestycji giełdowych, a które w istocie nie posiadały w tym zakresie wymaganych kwalifikacji, wiedzy, jak też zezwoleń na prowadzenie działalności maklerskiej. Z reguły nie posługiwały się również prawdziwymi danymi osobowymi, tylko tzw. pseudonimami marketingowymi w celu uniknięcia ewentualnej identyfikacji - zaznaczył prok. Łapczyński.

Jak podała stołeczna prokuratura, nadal trwają czynności mające na celu ustalenie majątku osób związanych z przestępczą działalnością grupy, w celu dokonania zabezpieczeń majątkowych. Jak zaznaczył prok. Łapczyński, śledztwo to kolejna ze spraw Prokuratury Okręgowej w Warszawie "związana z działalnością podmiotów, zarejestrowanych najczęściej za granicą, które oferują za pośrednictwem polskich przedstawicielstw inwestycje m.in. na rynku Forex, poprzez prowadzenie tzw. agresywnej sprzedaży produktów finansowych". - Oferowanie produktów w tego typu przypadkach odbywa się najczęściej poprzez nawiązywanie połączeń telefonicznych przez konsultantów, opiekunów klienta, do abonentów sieci komórkowych i oferowanie im korzystnych inwestycji na rynkach finansowych - dodał. W październiku zeszłego roku warszawska prokuratura okręgowa informowała o rozbiciu innej międzynarodowej grupy, która do oszustw wykorzystywała platformy inwestycyjne. Zatrzymano wówczas 19 osób, w sprawie było ponad 100 poszkodowanych, a oszustw dokonano na kwotę co najmniej 8,5 mln zł.

Źródło:

PAP

Autor:

RDC