Usłyszał już zarzuty, teraz czeka na decyzję o areszcie. Sąd zdecyduje, co dalej z Markiem M.

  • 22.08.2018 17:56

  • Aktualizacja: 23:39 25.07.2022

Wrocławscy prokuratorzy przesłuchali w środę Marka M., znanego handlarza roszczeń do stołecznych nieruchomości. Usłyszał trzy zarzuty, w tym m.in. oszustwa oraz przywłaszczenia mienia. W czwartek prokuratura wniosła o tymczasowy areszt.
Prokurator regionalny Piotr Kowalczyk powiedział w środę, że M. złożył wyjaśnienia, ale nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Łącznie prokuratura postawiła mu trzy zarzuty. - To jest oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości, zarzucono mu także popełnienie przestępstw przywłaszczenia mienia znacznej wartości, a także posługiwania się podrobionymi dokumentami - powiedział prokurator. Markowi M. grozi do 10 lat więzienia.

W czwartek z kolei Prokuratura Regionalna we Wrocławiu złożyła wniosek o areszt tymczasowy dla Marka M. Sąd Rejonowy Wrocław Śródmieście ma 24 godziny na jej wydanie. Jak wyjaśnia Piotr Kowalczyk, zachodzą uzasadnione przesłanki, aby zastosować wobec Marka M. areszt tymczasowy. Chodzi między innymi o obawę matactwa.

Zatrzymany przez CBA

M. został we wtorek zatrzymany w Warszawie przez CBA. Do wrocławskiej prokuratury dowieziono go w środę. O przedstawieniu Markowi M. zarzutów poinformował PAP prokurator regionalny Piotr Kowalczyk. Jak dodał, treść zarzutów jest zgodna z tym, co we wtorek w komunikacie podała Prokuratura Krajowa.

"M. podejrzany jest o przywłaszczenie praw majątkowych dotyczących nieruchomości położonej w Warszawie przy ul. Opoczyńskiej 4B oraz nieruchomości Folwark Służewiec o łącznej wartości nie mniejszej niż 11 mln 500 tys. zł oraz oszustwo na szkodę dwóch pokrzywdzonych w związku z nabyciem praw i roszczeń do nieruchomości położonej przy ul. Dynasy 4, na kwotę łączną nie mniejszą niż 1 mln 100 tys. zł na szkodę każdej z pokrzywdzonych" - podała PK.

350 postępowań

W prokuraturach regionu warszawskiego i wrocławskiego toczy się ponad 350 postępowań karnych dotyczących reprywatyzacji. Objętych jest nimi 765 nieruchomości położonych w różnych miejscach w całej Warszawie. W sprawach prowadzonych przez Prokuraturę Regionalną we Wrocławiu zarzuty przedstawiono ponad 20 osobom w tym: adwokatom, radcy prawnemu, funkcjonariuszom publicznym – urzędnikom Urzędu m.st. Warszawy oraz biegłym sądowym.

"Równolegle z postępowaniami karnymi prokuratura podejmuje czynności pozakarne dotyczące warszawskich nieruchomości. (...) W ramach dotychczasowych prac sporządzono pozwy o uznanie za nieważne czynności prawnych, do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Warszawie wniesiono sprzeciwy od ostatecznych decyzji SKO i prezydenta m.st. Warszawy, a także zgłoszono udział prokuratora w toczących się już postępowaniach administracyjnych i cywilnych. Skierowano także wnioski o ponowne rozpatrzenie spraw oraz skargi do sądów administracyjnych" - informowała PK.

W marcu PK informowała, że w ramach dotychczasowych prac m.in. sporządzono pozwy o uznanie za nieważne czynności prawnych w odniesieniu do nieruchomości warszawskich położonych przy ul. Stalowej 25, ul. Opoczyńskiej 4B, a także części nieruchomości wchodzącej uprzednio w skład Folwarku Służewiec oraz ul. Targowej 33 w Warszawie. "W analizowanych sprawach stwierdzono, że zawarte umowy dotyczące zbycia tych nieruchomości są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego wyrażoną w art. 58 par. 2 kodeksu cywilnego, tj. z zasadą uczciwości i przyzwoitości" - przekazywała wówczas prokuratura.

Źródło:

PAP

Autor:

mg