Premiera "Matek" w Teatrze Żydowskim w Warszawie
Do repertuaru warszawskiego Teatru Żydowskiego w Dniu Matki dołączył spektakl-performance zatytułowany "Matki". Inspiracją do jego powstania były żydowskie dzieci przemycone z getta i oddane polskim rodzicom na wychowanie. Spektakl został oparty na autentycznych historiach.
Patrycja Dołowy, autorka tekstu dotarła do ludzi, którzy w różnych etapach swojego życia dowiadywali się, że mają dwie matki. Sztuka opowiada o dramacie tych ludzi i ich rodzin. -
Rozmawiałam z ludźmi, którzy mówili, że to jest ich powinność - opowiadać o swoich matkach żydowskich, uwolnić tę historię - mówiła podczas spotkania z dziennikarzami.
Reżyser Paweł Passini uważa, że trudno "Matki" nazwać spektaklem. To bardziej spotkanie ze świadkami tragicznych wydarzeń. Teatr jest jedynie miejscem uwolnienia tych historii. -
W tym spektaklu biorą udział aktorzy, tancerze, ale także bohaterowie tych historii. Oni w trakcie tego wieczoru kilkakrotnie zabierają głos, zatrzymując akcję. Próbujemy stworzyć taką przestrzeń dla uwolnienia tych historii- tłumaczył reżyser.
Gościem inscenizacji jest ksiądz Romuald Jakub Weksler-Waszkinel, który 12 lat po święceniach kapłańskich dowiedział się, że ma żydowskie pochodzenie. Jego biologiczna matka uratowała go przed śmiercią w getcie, oddając go polskiej rodzinie kilka dni po narodzinach.