Pogotowie Lotnicze w Sokołowie Podlaskim działa od miesiąca

  • 16.12.2016 16:17

  • Aktualizacja: 22:07 25.07.2022

Interweniowali na razie tylko dziewięć razy, ale wcale nie ubolewają nad tym, że nie byli potrzebni częściej. Od niemal miesiąca w Sokołowie Podlaskim działa baza Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Dyżuruje tu trzyosobowy zespół, które od wschodu do zachodu słońca czekają na wezwania. W bazie na co dzień nie tylko pracują, ale także mieszkają. – Pochodzimy z różnych rejonów Polski, załoga nie jest stąd. Zazwyczaj przyjeżdżamy nawet kilkaset kilometrów na trzy, czy cztery dni dyżuru, dlatego tu normalnie żyjemy – wyjaśnia kierownik bazy Paweł Świniarski. W specjalnym ogrzewanym kontenerze oprócz centrum operacyjnego jest także magazyn leków, pomieszczenie do dezynfekcji sprzętu, kuchnia, łazienka i sypialnie. Obok stoi namiot na helikopter. – Mamy tu także zaplecze techniczne, bo śmigłowiec musi być na bieżąco sprawdzany przez specjalistów – dodaje kierownik.

Załoga wylatuje nie tylko do wypadków drogowych, ale także do zawałów czy udarów, czyli wszędzie tam, gdzie jest potrzebna błyskawiczna pomoc. Reagują na wezwania w zasięgu 130 km od Sokołowa. Jeśli muszą dolecieć do zdarzenia w promieniu 60 km, na start mają trzy minuty, gdy dalej – do sześciu. – To dlatego, że pilot musi zatankować śmigłowiec, sprawdzić pogodę i warunki – wylicza kierownik. Praca w ciągłej gotowości jest dużym stresem. – Nie tylko cały czas jesteśmy na podwyższonych obrotach emocjonalnych, ale także przypadki, z którymi się spotykamy – ciężkie wypadki, schorowani pacjenci – są po prostu wyczerpujące, nawet bardziej psychicznie niż fizycznie – dodaje ratownik.

Na razie baza w Sokołowie Podlaskim jest tymczasowa. Za rok o tej porze ma już powstać stała – z murowanym zapleczem oraz hangarem z suwnicą na helikopter. – Nie możemy się już doczekać – mówi Świniarski. Budowę stałej bazy sfinansuje Urząd Marszałkowski. Jej koszt wyniesie ok. sześć mln złotych. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe już szykuje się do ogłoszenia przetargu na budowę.

Źródło:

RDC

Autor:

Olga Osińska