Pod Warszawą pochowano Powstańca Czesława Mostka ps. "Wilk"
W Lesznie nieopodal Puszczy Kampinoskiej na Mazowszu pożegnano majora Czesława Mostka, pseudonim Wilk. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w tamtejszej parafii świętego Jana Chrzciciela.
Żołnierza Korpusu Ochrony Pogranicza, Armii Krajowej, uczestnika Powstania Warszawskiego pochowano na pobliskim cmentarzu wojskowym. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, wojsko, kombatanci oraz przedstawiciele władz samorządowych.
W trakcie mszy pogrzebowej proboszcz leskiej parafii ksiądz Piotr Paweł Laskowski przywołał życiorys majora. Przypominał, że za działalność w konspiracji powojenne władze utrudniały mu zdobycie stałego zatrudnienia. Wskutek reprywatyzacji, zmuszono go do opuszczenia mieszkania
W imieniu związków kombatanckich majora pożegnał Janusz Szczepański, pracownik Związku Powstańców Warszawskich. -
Mimo tych wszystkich przeżyć, major Czesław Mostek zachował do końca życia jasny umysł i pogodę ducha" - mówił Janusz Szczepański. "Nigdy się nie skarżył, jedyne o co prosił, to aby zawsze o nim pamiętać, pamiętamy i nie zapomnimy - dodał.
Czesław Mostek w latach 1935-1939 służył w żandarmerii, a następnie w Korpusie Ochrony Pogranicza na Wileńszczyźnie. Podczas kampanii wrześniowej "Wilk" bronił Warszawy. Uczestniczył w natarciu na Fort Bema - służył w Kampinosie i Zgrupowaniu "Żyrafa" jako oficer zaopatrzenia.
Po wojnie za działalność w AK został aresztowany przez władze komunistyczne, był więziony w praskiej katowni UB przy ul. Sierakowskiego. Zmarł 19 listopada w wieku 103 lat.