- Jeśli to pójdzie w tym kierunku, w którym zapowiada wicepremier Morawiecki – żeby pomagać tym, którzy mają największe problemy nie z własnej winy, nie inwestowali w grunty, przemysłowe obiekty, czy wiele mieszkań, to będzie OK, to wtedy banki ucierpią, ale nie za bardzo - wyjaśniał Kuczyński.

Z kolei - w ocenie analityka - w przyszłym roku będzie problem z finansami publicznymi. - Program 500+ będzie kosztował w tym roku 17 mld zł za trzy kwartały, w przyszłym już ponad 20. Nie da się tego uniknąć - trzeba będzie zrobić wyższą kwotę wolną od podatku, to będzie kilkanaście miliardów. Wiek emerytalny - wiemy, że nie w tym roku, więc w przyszłym to kolejne 10 mld - wyliczał. - Dodawajmy to po kolei, a wyjdzie na pewno 30 mld zł więcej, niż w tym roku. Dodatkowo, w tym roku mamy dochody jednorazowe 17 mld. Więc w przyszłym będziemy mieli wydatki większe o 30 mld, a zyski mniejsze o 17. Nie wiem, jaki musiałby być wzrost gospodarczy, żeby wystarczyło na te wydatki - tłumaczył gość RDC.

Rada Polityki Pieniężnej

Dzisiaj Sejm wybierze dwóch przedstawicieli Rady Polityki Pieniężnej, która zajmuje się m.in. ustalaniem stóp procentowych. Jak wyjaśniali prowadzący "Magazyn ekonomiczny", jest czterech kandydatów, ale prawdopodobnie dostaną się dwie osoby – prof. Grażyna Ancyparowicz z Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej i dr hab. Eryk Łoń z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. To kandydaci zgłoszeni przez Prawo i Sprawiedliwość.

- Przed wyborami minister Kowalczyk mówił, że skłonność kandydatów do obniżki stóp procentowych będzie jednym z kryteriów, ale chyba tak nie jest. Większość przepytywanych jest dość konserwatywna i nie pali się do obniżania stóp. Prof. Ancyparowicz ma poglądy totalnie inne, niż PiS - zaznaczył. Jak mówił, podczas przesłuchania przez komisje parlamentarne podkreślała, że jest przeciwna zarówno podatkom sektorowym, jak i programowi 500+. - Myślę, że ci ludzie, którzy zostaną powołani, będą bardzo niezależni i będą posługiwali się swoim doświadczeniem i wiedzą. Pomysł, że RPP będzie obniżała stopy, żeby pomagać rządowi, chyba upada - ocenił Kuczyński. - Widząc słabość złotego, Rada tym bardziej nie będzie chciała obniżyć stóp, bo to by siłą rzeczy jeszcze bardziej obniżyło jego wartość - uważa gość RDC.