Pikieta przeciwko zwolnieniom w WOK. "Dyrekcja niszczy ponad pięćdziesięcioletni dorobek instytucji"
12.06.2017 19:50
Aktualizacja: 22:35 25.07.2022
Przeciwko reorganizacji i grupowym zwolnieniom w Warszawskiej Operze Kameralnej protestowali w poniedziałek w stolicy m.in. artyści związani z warszawską Filharmonią Narodową. W wyniku zmian w WOK pracę straciła ponad połowa zespołu placówki.
6
RDC,IAR,PAP
Pikietę podczas inauguracji Festiwalu Mozartowskiego w gmachu Filharmonii Narodowej zorganizowali artyści związani z tą placówką. - Zebrani solidaryzują się ze zwolnionymi muzykami, którzy tworzyli Festiwal Mozartowski - podkreślał przewodniczący Związku Zawodowego Polskich Artystów i Muzyków Orkiestrowych przy Filharmonii Narodowej Marcin Wiliński.
Uczestnicy protestu uważają, że działania pełniącej obowiązki dyrektora WOK Alicji Węgorzewskiej-Whiskerd nie są restrukturyzacją, tylko faktyczną likwidacją opery.
W marcu dyrektor WOK zapowiedziała zwolnienia 149 osób, czyli ponad połowy zespołu WOK, w tym m.in. 55 solistów, 6 dyrygentów i połowy składu orkiestry Sinfonietta.
Alicja Węgorzewska-Whiskerd przed pikietą mówiła, że protest w dniu otwarcia festiwalu to brak szacunku wobec miłośników muzyki.
W odpowiedzi na inaugurację festiwalu w gmachu Filharmonii Narodowej wystosowano do Dyrekcji Filharmonii Narodowej apel podpisany przez ponad 170 artystów FN o niewynajmowanie sali obecnemu kierownictwu WOK. "Solidaryzujemy się ze zwolnionymi pracownikami Warszawskiej Opery Kameralnej. Nie zgadzamy się na zwolnienia grupowe i likwidację całych działów artystycznych. Uważamy, że obecna dyrekcja WOK niszczy ponad pięćdziesięcioletni dorobek instytucji niezwykle zasłużonej dla kultury. W związku z tym, że inauguracja Festiwalu Mozartowskiego ma się odbyć w gmachu Filharmonii Narodowej, wystosowaliśmy do Dyrekcji apel podpisany przez ponad 170 artystów FN o niewynajmowanie sali obecnemu kierownictwu WOK" - napisano w oświadczeniu.
Komentarz Tadeusza Deszkiewicza
Zdaniem Tadeusza Deszkiewicza, prezesa Radia dla Ciebie, działania Alicji Węgorzewskiej-Whiskerd pokazują, że nie jest odpowiednią osobą na tym stanowisku.
Tadeusz Deszkiewicz dodaje, że tegoroczna edycja festiwalu Mozartowskiego to zaprzepaszczenie dorobku Stefana Sutkowskiego – ojca Warszawskiej Opery Kameralnej.
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego planuje uratowanie zespołu i utworzenie nowej instytucji, która miałaby kontynuować dzieło WOK. Jako jej siedzibę rozważany jest Teatr Stanisławowski w Łazienkach Królewskich.
Według szacunków organizatorów w wydarzeniu miało wziąć udział od 150 do 300 osób.
Ponad 100 oper w repertuarze
Organizatorem działalności Warszawskiej Opery Kameralnej, której roczny budżet wynosi 16 milionów złotych, jest marszałek Adam Struzik z PSL. Teatr ma w repertuarze ponad 100 oper, w tym wszystkie dzieła sceniczne Mozarta. Słynie z letniego Festiwalu Mozartowskiego.
Warszawską Operę Kameralną powołała do życia w 1961 r. grupa artystów: Joanna i Jan Kulmowie, Andrzej Sadowski i zmarły w kwietniu Stefan Sutkowski, późniejszy wieloletni dyrektor naczelny i artystyczny placówki. Repertuar WOK cechuje różnorodność muzycznych stylów i form - od średniowiecznych misteriów, opery wczesnego i późnego baroku, opery klasyczne, XVIII-wieczne pantomimy, opery Rossiniego, Donizettiego, po sceniczne dzieła współczesne. Artyści WOK wykonują również muzykę kameralną, rozrywkową i symfoniczną różnych epok.