Koncert Alexandra Anisimova i Beaty Szałwińskiej. "Nadzwyczajna wrażliwość i siła ekspresji"

  • 22.05.2017 08:16

  • Aktualizacja: 14:12 15.08.2022

- Muzyka Rachmaninowa to niewyobrażalna głębia, nie jest akompaniamentem dla tekstu. Ta muzyka jest pełna silnych odczuć, jest istnieniem - mówił w "Poranku RDC" Alexander Anisimov, który wraz z pianistką Beatą Szałwińską wystąpi we wtorek w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego.
We wtorek odbędzie się koncert „Pieśni Sergiusza Rachmaninowa” w wykonaniu Alexandra Anisimova i Beaty Szałwińskiej. Podczas koncertu artyści zaprezentują swój najnowszy repertuar 22 pieśni S. Rachmaninowa. Alexander Anisimov to solista największych scen operowych świata m.in. Metropolitan Opera, La Scala, Opera Bastille. Wszyscy znają i podziwiają jego wspaniały kunszt wokalny, ekspresję, siłę wyrazu oraz cudowną barwę głosu. Jednak współpracą z wyjątkową i niezwykłą pianistką Beatą Szałwińską wydobywa na światło dzienne i wyolbrzymia jeszcze bardziej wszystkie najlepsze cechy jego wielkiej sztuki. Organizatorem koncertu jest Radio dla Ciebie przy współpracy z Ministerstwem Kultury Luksemburga.

"Dar od Boga"

- Głos Alexandra to dar od Boga albo od natury. Taki się urodził, z takim wspaniałym głosem - mówiła w RDC Beata Szałwińska. - Ale to nie jest wszystko, bo ma nadzwyczajną muzykalność, wrażliwość i siłę ekspresji. To połączenie powoduje, że to, co robi Alexander, jest porażające - przyznała. Zdaniem pianistki, to bardzo wielkie przeżycie. - Jestem zawsze pod wielkim wrażeniem, bo to wielka sztuka. Alexander jest dziko prawdziwy, naturalny - zaznaczyła.

Anisimov powiedział, że Szałwińska jest "unikalnym muzykiem". - Pracujemy razem dwa lata i takiej pianistki jeszcze nie spotkałem - podkreślił. - Jesteśmy na scenie jednym organizmem - dodał.

"Niewyobrażalna głębia"

Szałwińska wspominała, że pierwszy raz spotkała się z Anisimovem podczas jej charytatywnego koncertu. - Organizator poprosił, żebyśmy zagrali razem. Po koncercie miałam poczucie, że stoję w środku wielkiego, dzikiego stepu, gdzie nie ma niczego poza piękną naturą. Miałam ochotę wziąć go za rękę i powiedzieć - zobacz, tam jest góra, pójdziemy w jej stronę, bo wiem, że za nią jest piękna kraina. Wiedziałam, że musimy zacząć grać Rachmaninowa - opowiadała pianistka. Dodała, że "to niezwykłe szczęście spotkać na swojej drodze takiego artystę".

Anisimov ocenił, że muzyka Rachmaninowa ma niewyobrażalną głębię. - Muzyka nie jest tam akompaniamentem dla tekstu. Ta muzyka jest pełna silnych odczuć, jest istnieniem. W każdej pieśni jest wielkie piękno - mówił artysta w "Poranku RDC". Dowiedz się więcej o koncercie.

Źródło:

RDC

Autor:

gk