Pawilon Emilii. Wpisać do rejestru zabytków, rozebrać, czy przenieść w inne miejsce?

  • 03.03.2016 15:02

  • Aktualizacja: 13:50 15.08.2022

Kiedyś salon meblowy, integralna część osiedla, dziś - siedziba Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Co stanie się z pawilonem Emilii? Zdaniem niektórych osób, powinna zostać wpisana do rejsestru zabytków. - Problem polega na tym, że deweloper ma już prawomocne pozwolenie na wyburzenie budynku - wyjaśniali goście audycji "Jest sprawa" - Filip Spek (Miasto Jest Nasze), Jolanta Przygońska (urbanistka, przewodnicząca Rady Okręgowej Izby Urbanistów w Warszawie, członek zarządu SARP oddział Warszawa) i Wojciech Kotecki - architekt, który opracował koncepcję ulokowania budynku w pobliżu PKIN.

Jak wyjaśniał Spek, stowarzyszenie Miasto Jest Nasze w sierpniu zeszłego roku złożyło wniosek do Mazowieckiego Konserwatora Zabytków, o wpisanie Emilii do rejestru zabytków. - Wniosek przeleżał ten czas gdzieś w szufladzie. Odpowiedziała na niego nowa konserwator - Barbara Jezierska - wyjaśniał. Jezierska wszczęła postępowanie w tej sprawie. - Wpisanie do rejestru jest najsilniejszą formą ochrony zabytków - przypomniał Spek.


Problem finansowy


Jak zwróciła uwagę Przygońska, jeśli pawilon stanie się zabytkiem, to pojawi się gigantyczny problem finansowy, bo deweloper ma już pozwolenie na rozbiórkę. Jak dodał Spek, polskie prawo nie przewiduje żadnych odszkodowań w tego typu sytuacjach. - To była bardzo duża transakcja. Inwestor od początku nie krył się ze swoimi planami – kupił grunt i obiekt, które nie były chronione i chciał ten budynek rozebrać, do tego właśnie dąży - wyjaśniała Przygońska. - Uważam, że to cenny obiekt, jednak moim zdaniem spowoduje to ogromne konsekwencje finansowe i wieloletnie spory sądowe - oceniła.


Emilia obok Pałacu Kultury?


Zdaniem Koteckiego, pawilon trzeba zachować. - Uwielbiam ten budynek, modernizm był epoką niepowtarzalną, dostaliśmy kilka perełek. Nie byłoby ich, gdyby nie ta cała pozostała, szara rzeczywistość. W tym czasie powstały budynki, które są wybitne, a teraz patrzymy, jak znikają jeden po drugim - uważa. Kotecki jest jednym z autorów pomysłu, który zakłada przeniesienie pawilonu. - Chcemy go postawić na działce opisanej w planie miejscowym, który jest zupełnie nieinteresujący dla deweloperów. To miejsce po północnej stronie Pałacu Kultury - pomiędzy Pałacem a Parkiem Świętokrzyskim - opowiadał.


Kontekst


Zdaniem Speka, należy zrobić wszystko, żeby Emilia została w tym miejscu, w którym jest, bo "tworzy integralną część większej całości". - Emilia to nie jest tylko pawilon. Została zaprojektowana jako integralna część osiedla - podkreślał. - Ten pawilon przeniesiony obok Pałacu Kultury, znajdzie się w zupełnie innym kontekście. Z pawilonu, który był bardzo dobrze widoczny, stanie się pawilonem w parku - komentowała Przygońska. W jej ocenie, spowoduje to, że nie będzie już widoczny. - Kontekst jest bardzo ważny - zaznaczyła. Jak mówiła, jeśli nie uda się zachować pawilonu tam, gdzie jest, to należy zastanowić się nad innym miejscem, w które można by przenieść budynek.


Do dyskusji w studiu zapraszamy także słuchaczy. Czekamy na sygnały o sprawach, które warto poruszyć w programie “Jest sprawa”. Adres mailowy: jestsprawa@rdc.pl, tel. 022 645 90 90 (w trakcie audycji – od poniedziałku do czwartku w godzinach 14.00-15.00.). Adres pocztowy: “Jest sprawa” Polskie Radio RDC, ul. Myśliwiecka 3/5/7, Warszawa.

Źródło:

RDC

Autor:

gk