Patryk Jaki uruchomił akcję "36 impulsów w 36 godzin"
- Rozpoczynamy najdłuższą akcję w historii finiszów kampanii wyborczych w Polsce - 36 impulsów w 36 godzin - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej kandydat Zjednoczonej Parwicy na prezydenta Warszawy Patryk Jaki. Pierwszy impuls - jak wskazał - to nowy plac Defilad.
Podczas konferencji prasowej na pl. Defilad
Jaki zwrócił uwagę, że zaczynał swoją kampanię w momencie, gdy nikt nie wierzył, że ma
jakiekolwiek szanse. -
Dziś jesteśmy coraz bliżej. Warszawiacy, teraz albo nigdy. Warszawa może być uczciwa, dlatego bardzo serdecznie proszę, idźmy wszyscy głosować i pogońmy ten skorumpowany układ - mówił kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy.
-
Właśnie dlatego zaczyna się dzisiaj akcja 36 impulsów w 36 godzin, najdłuższa akcja w historii finiszów kampanii wyborczych w Polsce. Będziemy cały czas z państwem w różnych miejsca Warszawy - oświadczył
Jaki.
Nawiązując do miejsca konferencji, czyli pl. Defilad,
Jaki powiedział, że "tutaj ma powstać pierwszy impuls Warszawy". -
Na Placu Defilad, który jest symbolem nieudolności PO. To jest reprezentacyjne miejsce Warszawy - mówił kandydat ZP. Zwrócił jednocześnie uwagę, że zamiast tworzyć w tym miejscu prawdziwą Europę, "oddawali tutaj nieruchomości złodziejom". -
Platforma oddawała tutaj nieruchomości różnym grupom przestępczym. Właśnie dlatego potrzebna jest zmiana - podkreślił.
Jaki dodał, że miejsce to potrzebuje nowej wizji. -
Szanując wszystko to, co było dobre w Warszawie, chcemy nowych impulsów, takich właśnie impulsów jak nowy plac Defilad - oświadczył. Tłumaczył, iż chciałby, aby ten plac był "tym, co jest najpiękniejsze w Warszawie, syntezą tradycji, historii i nowoczesności".