Pasażer zasłabł na pokładzie samolotu. Nagle pada pytanie: czy leci z nami lekarz?

  • 28.06.2017 11:51

  • Aktualizacja: 14:14 15.08.2022

W trakcie lotu z warszawskiego Okęcia do Portugalii zasłabł jeden z pasażerów. Konieczna była natychmiastowa pomoc. Wtedy jedna ze stewardess zapytała: czy leci z nami lekarz?
Jak się okazuje, takie sytuacje zdarzają się nie tylko w filmach, a pytanie o lekarza na pokładzie samolotu można usłyszeć podczas zwykłego lotu. To przytrafiło się lekarce ze Staszowa, Bożenie Ryczkowskiej-Kurdziel, która w trakcie podróży z warszawskiego Okęcia do Portugalii koordynowała akcję ratunkową.

Jak dodaje lekarka, na pytanie stewardessy zareagowała natychmiastowo.

Rzecznik LOT Adrian Kubicki tłumaczy, że do takich sytuacji dochodzi rzadko - do kilku rocznie. Uspokaja też, że pomoc lekarska jest wzywana dla wsparcia akcji, jednak gdyby lekarza w samolocie nie było, stewardzi mają wiedzę i niezbędny sprzęt do ratowania życia. - O lekarza na pokładzie pytamy, ponieważ zawsze potrzebna jest dodatkowa para rąk - podkreśla.

W sytuacji zagrożenia życia zarządza się też natychmiastowe międzylądowania. Rzecznik LOT jednocześnie zaznaczył, że chorujący pacjenci powinni każdą dłuższą podróż konsultować ze swoim lekarzem.

Na pogorszenie się stanu zdrowia na pokładzie samolotu może mieć wpływ m.in. zmiana ciśnienia czy długotrwała pozycja siedząca.

Źródło:

RDC

Autor:

Natalia Gorzelnik