Jak mówi gość RDC, jego utwory powstają w różny sposób. - Dużo piszę do tzw. szuflady albo na zaś, czyli często piszę tekst pod czyjąś muzykę, której później nie wykorzystuję, ale robię to po to, aby mieć rytm (...). Nie mam jednej metody jak słynni tekściarze - wyjaśnia Pablopavo.

Najlepsze piosenki - "na kolanie"

- Wstyd się przyznać, ale takie piosenki, które być może uchodzą za moje najlepsze, to napisałem 5 minut przed wejściem do studia, np. "Do stu". Od dawna miałem refren, ale jakoś nie szło mi z pisaniem tych zwrotek i nagle okazało się, że to już trzeba nagrywać. Usiadłem, wziąłem kawę i napisałem - mówi gość Cezarego Polaka.

Przyznaje, że jest zadowolony z efektu swojej pracy, choć niekiedy napisanie utworu zajmuje mu nawet i pół roku.

- Nie mam jednej techniki pisania. Pewnie to wynika z mojego charakteru. Nie jestem takim rzetelnie pracującym człowiekiem, to znaczy pracuję zrywami. Czasem coś mi przychodzi, a czasem  nie - wyjaśnia.

"Miron Białoszewski - najważniejszy z pisarzy"

Jak mówi gość RDC, twórczość Mirona Białoszewskiego jest bliska jego sercu.

- To, co on robił w tzw. prozach, to jest to mi bardzo bliskie. Właśnie taki nasłuch ludzi i miasta. On niekoniecznie zapisywał to, co ktoś powiedział, ale na przykład jak zaszumiały rury. To gdzieś uaktywniało nadwrażliwość poetycką, którą miał. Dla mnie to jeden z najważniejszych pisarzy i myślę, że to trochę słychać. Oczywiście nie staram się naśladować, bo to byłoby bez sensu. Zmieniły się czasy i język. Ja robię trochę w innej materii, natomiast ten sposób słuchania rzeczywistości, która nas otacza, jest mi bliski - wyjaśnia Pablopavo.

[audioplayer file="http://www.rdc.pl/wp-content/uploads/2015/12/Polak-potrafi-25-12-2015-Pablopavo-2.mp3" naglowek="Posłuchaj całej rozmowy" float="left" szerokosc="100%"]