Opieka nad zwierzętami w okresie zimowym. "Jeżeli widzimy bestialstwo - reagujmy"

  • 05.01.2017 16:26

  • Aktualizacja: 14:05 15.08.2022

- Jeżeli ktoś trzyma psa na łańcuchu bez obroży, to zimą ten łańcuch przymarza do szyi zwierzęcia. Jeśli widzimy takie bestialstwo, reagujmy - apelował w RDC Łukasz Balcer - weterynarz, prezes Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, dyrektor schroniska dla bezdomnych zwierząt w Celestynowie.

Gość Anny Matusiak mówił w audycji o opiece nad bezdomnymi i przydomowymi zwierzętami. - Jako schronisko jesteśmy na etapie poszukiwania bardzo dużej liczby zwierząt, które zaginęły po Sylwestrze. Jesteśmy też przed potężną falą mrozów - to bolączka wszystkich schronisk w Polsce i osób, które zajmują się bezdomnymi zwierzętami - mówił Balcer.


Pomoc


Podkreślił, że jeżeli ktoś chce pomagać zwierzętom, to powinien pomagać schroniskom. - Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami ma pod sobą 17 takich placówek. Zwierzętom można pomóc na wiele sposobów - od najprostszych, jak udostępnianie w sieci postów o adopcji i zwierzakach, poprzez wolontariat - możemy przyjeżdżać do schronisk na spacery z psami, możemy socjalizować te zwierzaki, uczestniczyć w różnych zbiórkach na rzecz schroniska - wyliczał weterynarz.


Gość RDC podkreślił, że pomoc zwierzętom jest naszym obowiązkiem i powinniśmy reagować, gdy widzimy bezdomne zwierzę. - Zawiadamiajmy służby, które są zobowiązane do działania, czyli straż miejską i Wydział Ochrony Środowiska w gminie. Każda gmina odpowiada za bezdomne zwierzęta na swoim terenie - zaznaczył i zaapelował, aby nie pozwalać na to, żeby urzędnicy nie reagowali. - Oni mają obowiązek zająć się takimi sprawami - przekonywał Balcer.


Wolno żyjące koty


W audycji mówił także o wolno żyjących kotach. - Koty wolno bytujące w miastach i na wsiach to nie są koty bezdomne. One żyją w ekosystemie miasta dzięki ludziom, którzy je dokarmiają, sterylizują, kastrują i oznaczają - tłumaczył weterynarz. Jak pomóc tym zwierzakom zimą? Jak tłumaczył gość RDC, powinniśmy otwierać okienka w piwnicach, żeby koty mogły wejść do środka i się zagrzać. Można także robić specjalne ocieplane budki - wystarczy zwykły karton, który okłada się styropianem i owija workiem. Do środka należy włożyć słomę, nie tekstylia, ponieważ zimą, jak jest wilgoć, materiał od razu przemaka i zwierzę się nie ogrzeje. - Koty wolno żyjące na terenie miasta są naszym dobrym narodowym, mamy obowiązek się nimi zająć. Nie mamy prawa ich przepłoszyć, ingerować w ich egzystencję. To jest zakazane - podkreślił Balcer i przypomniał, że kot to nasz sprzymierzeniec w walce z gryzoniami. - Jak są koty, to nie ma szczurów i myszy - tłumaczył.


Pies na łańcuchu


Weterynarz odniósł się także w audycji do sytuacji przydomowych psów trzymanych na łańcuchach. Wyjaśniał, że jeśli pies jest trzymany na łańcuchu bez obroży, to podczas mrozów łańcuch przymarza do ciała zwierzęcia. - Jeśli widzimy takie bestialstwo, to reagujmy - apelował w RDC. Balcer przypomniał także o przepisach regulujących trzymanie psów na łańcuchu. - Pies na łańcuchu nie może przebywać dłużej niż 12 godzin, a sam łańcuch nie może być krótszy niż trzy metry - podkreślił. Zaznaczył także, że przed wezwaniem odpowiednich służb, można spróbować spokojnie porozmawiać z właścicielem zwierzęcia. Jeśli to nie poskutkuje, powinniśmy zadzwonić po policję lub straż miejską, ponieważ niedożywione zwierzę może nie przeżyć kolejnej nocy.


lukasz-balcer

Źródło:

RDC

Autor:

gk