Ogólnopolski Dzień Praw Dziecka. "Wielu ludzi nie uważa dzieci za istoty równe sobie"

  • 20.11.2016 08:46

  • Aktualizacja: 14:03 15.08.2022

- Na przestrzeni ostatnich lat, od kiedy wprowadzono bezwzględny zakaz bicia dzieci, te wyniki mocno się zmieniły, aczkolwiek dalej są niepokojące - tak o wynikach badania na temat stosowania kar cielesnych wobec dzieci mówił w RDC Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak.

20 listopada obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Praw Dziecka, jednocześnie jest to 27. rocznica uchwalenia Konwencji o Prawach Dziecka. - Rzecz zaczęła się nieco ponad 10 lat wcześniej, to była polska inicjatywa w ONZ, w którym o prawach dziecka mówiono, ale bez entuzjazmu i wycinkowo - skomentowała w RDC Elżbieta Golińska z Biura Rzecznika Praw Dziecka. Zwróciła uwagę, że Konwencję podpisało 200 państw świata. - Stany Zjednoczone do dziś tego nie zrobiły - podkreśliła. Przyznała także, że Konwencja to bardzo potężny dokument, który jest wskazówką dla władz wielu krajów.


Klaps metodą wychowawczą?


Beata Jewiarz przypomniała, że z najnowszego monitoringu Rzecznika Praw Dziecka wynika, że co szósty Polak uważa, że lanie nie szkodzi dziecku, a połowa akceptuje klapsy jako metodę wychowawczą. Jednocześnie rośnie świadomość wokół dawania tzw. klapsów. - Pierwsze badania, sprzed sześciu lat, kiedy polskie prawo zakazało bicia dzieci, pokazywało, że około 80 proc. dorosłych nie widziało nic złego w klapsie - skomentowała Golińska.


"Dziecko to pełnoprawny człowiek"


- Konwencja Praw Dziecka zawiera pogrupowane prawa, które ma każdy człowiek, ale warto było je wyszczególnić w aspekcie dziecka. Wielu ludzi nie uważa dziecka za istotę równą sobie - alarmowała w RDC.  Przyznała, że dziecko nie jest pełnoprawnym partnerem w domu, bo nie zarabia i nie podejmuje kluczowych decyzji, ale - jak podkreśliła - od urodzenia jest pełnoprawnym człowiekiem, jak każdy z nas.


10 tys. zgłoszeń rocznie


Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak powiedział w RDC, że mimo iż wyniki badań są coraz lepsze, to dalej są niepokojące. Zwrócił uwagę, że w tym roku uczestnicy badania zostali podzieleni na dwie grupy  - rodziców dzieci do 18 roku życia i osoby, które mają inny kontakt z dziećmi. - Osobami najczęściej odchodzącymi od kar cielesnych są rodzice, którzy wychowują dzieci - zauważył. Gość audycji powiedział, że do Biura Rzecznika Praw Dziecka wpływa rocznie około 10 tys. zgłoszeń dotyczących przemocy wobec dzieci.




Źródło:

RDC

Autor:

gk