Odbudowa Zodiaku. "Chcemy czerpać z tamtych czasów, architektury i przestrzeni"

  • 16.09.2016 18:42

  • Aktualizacja: 13:59 15.08.2022

- Nie chcieliśmy przekreślić tej historii. Chcieliśmy czerpać z tamtych czasów, z tamtej architektury i przestrzeni. Z tej konstrukcji nie może zostać zbyt wiele, ponieważ przez 10 lat był to budynek nie używany, nie ogrzewany. Spowodowało to, że mimo dokładnych badań i prób uratowania tego, co się da, trzeba większość rozebrać. Nasze pierwotne podejście powoduje, że odtworzymy ten budynek. Staramy się użyć takich materiałów, jakie były oryginalnie wykorzystane - tłumaczył Mateusz Świętorzecki, pełnomocnik zarządu ds. Zodiaku.
- Blisko jest nam do warszawskiego powojennego modernizmu, do całego odważnego założenia Pasażu Wiecha. Było to głęboko przemyślane - powstały domy handlowe, kawiarnie i bary. Są tam trzy wysokie budynki mieszkalne. Te wartości, które tam zostały złożone w spójną całość, są nam bardzo bliskie. Stąd też zainteresowanie SARP tym właśnie miejscem. Te zainteresowanie trwa już blisko 10 lat - mówił Świętorzecki.

Historia

Architekt opowiedział o przeszłości i przyszłości Zodiaku. - Sam pawilon Zodiak został wydzielony i odcięty od świata. Przez moment nie miał dostępu do drogi publicznej. Zawsze był dojazd od ulicy Widok, a w momencie, kiedy wydzielił się główny pawilon, to ten został sierotą. W związku z tym w podejściu do tego miejsca, gdzie wspólnie z miastem mieliśmy szansę wejść we współpracę przy tym obiekcie, chcieliśmy nie odcinać się od historii i modernizmu powojennego, który w naszych oczach jest czymś bardzo cennym. Mamy wiele przykładów, gdzie budynki zostały rozebrane i zniknęły z mapy Warszawy. Nie chcieliśmy przekreślić tej historii. Chcemy czerpać z tamtych czasów, z tamtej architektury i przestrzeni. Z tej konstrukcji nie może zostać zbyt wiele, ponieważ przez 10 lat był to budynek nie używany, nie ogrzewany. Spowodowało to, że mimo dokładnych badań i prób uratowania tego, co się da, trzeba większość rozebrać. Nasze pierwotne podejście powoduje, że odtworzymy ten budynek. Staramy się użyć takich materiałów, jakie były oryginalnie wykorzystane - tłumaczył.

Laboratorium eksperymentu

Architekt Piotr Sawicki mówił o wydarzeniach, jakie mają się odbywać w odbudowanym Zodiaku. - Zodiak to będzie miejsce, którego ideą będą spotkania z architekturą. Ma tam się pojawić klubokawiarnia. Odbywać się tam będzie cykl warsztatów. To nie ma być miejsce ekskluzywne, ale otwarte dla wszystkich. Chcemy promować dobrą architekturę. Będzie to także miejsce - laboratorium eksperymentu. Prowadzimy rozmowy z partnerami Zodiaku. Dzięki współpracy będzie możliwa realizacja prototypów mini-architektury miejskiej - wyjaśnił.

Budowa

Sawicki opowiedział o budowie. - Harmonogram, który jest oficjalnie podpisany, mówi o zakończeniu prac w czerwcu 2018 roku. Terminy zostały tak rozpisane, że są swobodne do wykonania. Dużym problemem będzie plac budowy w ścisłym centrum miasta. Wykonawca jest tego świadomy i uwzględnił to we wszystkich przygotowaniach - tłumaczył.

Źródło:

RDC

Autor:

mb