"Nowoczesna i Platforma stoją w miejscu, pokrzykują i stawiają zaporowe żądania"

  • 25.05.2016 12:53

  • Aktualizacja: 13:54 15.08.2022

- Na spotkanie szedłem z nadziejami, iż usłyszę konkrety i że na stole położone zostaną projekty, które przybliżą nas do rozwiązania tego politycznego sporu. Okazało się, że opozycja nie przedstawiła żadnego jednolitego stanowiska i wspólnych propozycji - mówił w RDC Maciej Małecki - wysłannik PiS na spotkanie z opozycją w sprawie Trybunału Konstytucyjnego.
Prawie dwie godziny trwało we wtorek zorganizowane przez trzy kluby opozycyjne (PO, PSL i Nowoczesną) spotkanie na temat rozwiązania kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego. W rozmowach wzięli udział również przedstawiciele Kukiz'15 oraz - w charakterze obserwatora - poseł PiS Maciej Małecki. W tym samym czasie w kancelarii premiera odbyła się rozmowa premier Beaty Szydło z Timmermansem.

Jak powiedział w RDC Maciej Małecki, na spotkanie szedł z nadziejami, że usłyszy konkrety i że na stole położone zostaną projekty, które przybliżą wszystkich do rozwiązania tego politycznego sporu. - Okazało się, że opozycja nie przedstawiła żadnego jednolitego stanowiska i wspólnych propozycji. Każdy z przedstawicieli powtarzał wciąż te same postulaty. W przypadku PO i Nowoczesnej były to żądania zaporowe, na co zwracali uwagę pozostali przedstawiciele opozycji. W przypadku PSL i partii Pawła Kukiza widać natomiast wolę kompromisu - zauważył polityk PiS.

Opozycja nieprzygotowana?

Dodał, że spotkanie zakończyło się stwierdzeniem, iż trzeba się spotkać raz jeszcze, być może w towarzystwie ekspertów. - Liczyłem, że będzie to bardziej konstruktywna rozmowa, pojawi się większa płaszczyzna porozumienia i że niektóre kluby będą do tego spotkania lepiej przygotowane. PiS od kilku miesięcy szuka porozumienia w sprawie TK. Z naszej strony ręka ciągle jest wyciągnięta - podkreślił Małecki.

Wspomniał również, że propozycje kompromisu przedstawiali premier Szydło i Jarosław Kaczyński. - Dodatkowo marszałek Kuchciński zorganizował dwa spotkania i powołał zespół ekspertów. Funkcjonuje również specjalna podkomisja. Dojście do porozumienia polega na tym, że obie strony robią krok w tył. Nowoczesna i Platforma stoją natomiast w miejscu, pokrzykują i stawiają zaporowe żądania - powiedział w "Polityka w samo południe" Maciej Małecki - wysłannik PiS na spotkanie z opozycją.

Źródło:

RDC,PAP

Autor:

mg