Nowa droga między Małkinią a Kosowem Lackim ciągle zamknięta

  • 18.02.2016 15:56

  • Aktualizacja: 13:55 30.08.2022

Na tym odcinku nie można życzyć kierowcom szerokiej drogi. Trasa między Małkinią a Kosowem Lackim - choć gotowa od końca września - wciąż jest nieprzejezdna. Wszystko przez zamieszanie z odbiorem trasy, ze względu na brak planu odwodnienia - opowiada burmistrz miasta i gminy Kosów Lacki Jan Słomiak.

- Droga jest wybudowana w miejscu starego torowiska. Do tej pory korzystaliśmy z innej, wybudowanej 70 lat temu przez Niemców. Nowy odcinek ma kilkanaście kilometrów długości i kosztował nas 45 mln zł. Był gotowy miesiąc przed terminem - dodaje burmistrz.


Nadzór budowlany nie może dokonać odbioru, bo firma, która budowała drogę, nie ma planu budowy odwodnienia. I droga od pięciu miesięcy zamiast służyć kierowcom - jest zamknięta. - Obowiązuje tu zakaz ruchu w obie strony - informuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sokołowie Podlaskim Sławomir Tomaszewski. - I mimo że w regionie nie ma innej drogi, nie możemy ulgowo traktowac kierowców łamiących zakaz - dodaje.


A zakaz łamią nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale także turyści jadący do Treblinki, bo to aktualnie jedyna droga dojazdowa. - Problem mają też właściciele firm - mówi burmistrz - bo przy tej drodze czterech przedsiębiorców ma swoje siedziby. Ich dotychczasowe drogi dojazdowe zostały zniszczone przy budowie tego zamkniętego odcinka.


Mandaty i wypadki


Tylko dziś policjanci nałożyli pięć mandatów za łamanie zakazu ruchu. - Kierowcom grozi do 500 zł i 5 punktów, ale - wjeżdżając na tę drogę - łamią też zakaz skrętu, więc to kolejne 5 puntków i 400 zł - mówi Sławomir Tomaszewski. - Mimo że droga jest zamknięta, to do tej pory zdarzyło się tam już kilka wypadków, w tym jedno śmiertelne potrącenie pieszego, zderzenie z łosiem i zatrzymanie nietrzeźwego kierowcy - dodaje.


Burmistrz załamuje ręce. - Dzwonią do nas nie tylko mieszkańcy, ale i kierowcy z Warszawy, Łodzi i Lublina i pytają, kiedy ta droga będzie przejezdna. Czasem padają naprawdę niecenzuralne słowa - dodaje Jan Słomiak.


Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich zapewnił, że droga będzie oddana do użytku najdalej w pierwszych dniach marca.


Źródło:

RDC

Autor:

Olga Kwaśniewska