Niepełnosprawni symbolicznie kruszą mur walcząc o swoje prawa

  • 16.03.2016 23:56

  • Aktualizacja: 21:32 25.07.2022

Chcą czuć się potrzebni i mieć prawo do edukacji oraz pracy. Zamiast tego niepełnosprawni muszą się zmagać ze stereotypowym myśleniem i niechęcią pracodawców. Podopieczni Fundacji "Normalna Przyszłość" skruszyli w Radomiu symboliczny mur, aby pokazać, że łatwo się nie poddadzą.

Wielu z nich, zamkniętych w czterech ścianach, jest skazanych na samotność. Mimo że mają umiejętności i zapał, bardzo trudno im znaleźć zatrudnienie. Magdalena Jankowska z Fundacji "Normalna Przyszłość" z przekonaniem mówi, że trzeba to zmienić. Problem jest szczególnie dotkliwy w małych miejscowościach i na wsiach. Gorzej na rynku pracy radzą sobie kobiety niż mężczyźni, chociaż i oni padają ofiarą uprzedzeń.


O tym, że pracodawcy niechętnie zatrudniają osoby chore, przekonał się niepełnosprawny Kamil Kubicki. Jego zdaniem, winne temu jest nie tylko stereotypowe myślenie o niepełnosprawności, która kojarzy się z niesamodzielnością, ale również zmienne prawo czy brak odpowiedniego systemu edukacji. Przy czym, według niego, dobre wykształcenie czy odpowiednie przygotowanie też nie gwarantują sukcesu. Często szefowie firm wolą zatrudnić osobę z gorszymi kwalifikacjami, ale zdrową.


W ciągu minionych dwóch lat Fundacja "Normalna Przyszłość" pomogła znaleźć pracę dwustu niepełnosprawnym. W ramach akcji "Kruszymy mury" chce to zrobić dla kolejnych stu.

Źródło:

IAR

Autor:

RDC