Hałasują, gazują i rozpędzają się do granic możliwości silnika. Siedlecka policja tropi ścigających się kierowców. Problem pojawił się w kilku miejscach, między innymi w nowym tunelu pod dworcem PKP i na ulicy Brzeskiej.
RDC
- Był tam fotoradar. Został jednak przeniesiony na teren województwa lubelskiego. Nadzorujemy sprawę, choć nie możemy być wszędzie. W razie niepokojących sygnałów prosimy o kontakt - przyznaje naczelnik wydziału ruchu drogowego komendy miejskiej Marek Myszkiewicz.
Jak dodaje naczelnik, kierowcom grożą nie tylko mandaty. - Kary mogą dotyczyć przekroczenia prędkości, wytwarzania nadmiernego hałasu, a jeśli auto jest niesprawne, możemy zatrzymać dowód rejestracyjny - dodaje Myszkiewicz.
Dotychczas drogówka zatrzymała już osiem uprawnień. Kontroli - zwłaszcza w okolicach tunelu i na Brzeskiej - ma być więcej, także przez nieoznakowane radiowozy.