Nielegalne wyścigi na Ursynowie. Policja nic nie może zrobić
15.11.2018 09:04
Aktualizacja: 14:01 30.08.2022
Pisk opon, warkot silników i zawrotne prędkości - mieszkańcy skarżą się na nielegalne wyścigi na warszawskim Ursynowie.
RDC
Na parkingu przed jednym z marketów przy Karczunkowskiej kierowcy regularnie kręcą bączki i urządzają sobie nocne rajdy. - Pisk opon, palona guma - wszystko zaczyna się wieczorem - mówią mieszkańcy
- Znamy problem, ale niewiele możemy zrobić - podkreśla Robert Koniuszy z ursynowskiej policji. Dodaje, że funkcjonariusze patrolują to miejsce i sprawdzają, czy nie dochodzi do zakłócania ciszy nocnej. - Pamiętajmy, że to teren prywatny, dlatego nie mówimy o łamaniu prawa o ruchu drogowym - zaznacza.
Przedstawiciele marketu zapewnili nas, że planują zabezpieczenie parkingu - ogrodzenie go i zamontowanie progów zwalniających.