"Kończy się Unia w kształcie, jaki znamy. Pomysł nowego traktatu nie jest zły”

  • 28.06.2016 08:53

  • Aktualizacja: 21:45 25.07.2022

- Po Brexicie zaczyna się w tej chwili spór o to, jaki model powinna wypracować Unia Europejska na najbliższą przyszłość i to będzie spór, który będzie trwał długie miesiące - mówił w "Poranku RDC" Leszek Miller.

- Konsensus w sprawie polityki zagranicznej, który kiedyś w Polsce obowiązywał, już dawno został złamany i nic dziwnego, że różne ugrupowania mają różny punkt widzenia - ocenił gość Grzegorza Chlasty. - Ale w Unii jest tak samo - przyznał. - Po Brexicie zaczyna się w tej chwili spór o to, jaki model powinna wypracować UE na najbliższą przyszłość i to będzie spór, który będzie trwał długie miesiące - uważa Miller.


"Niezły pomysł"


Jak przypomniał Grzegorz Chlasta, Jarosław Kaczyński proponuje nowy traktat europejski, a minister Waszczykowski zorganizował spotkanie z innymi ministrami spraw zagranicznych. - Pomysł z rozpoczęciem prac nad nowym traktatem nie jest zły - ocenił Miller. - Myślę, że jest właściwy, odnosząc się do sytuacji, która ma miejsce i będzie brzemienna w skutki. Na naszych oczach kończy się Unia Europejska w kształcie, w którym ją znaliśmy i zaczyna się szereg problemów, których jeszcze nie znamy - wyjaśniał.


Dwie jakości


Miller uważa, że najważniejsze decyzje w Unii będą zapadać "w stolicach, które mają największe znaczenie". - To będzie szło w kierunku podziału Unii Europejskiej na dwie jakości. Jakość pierwsza to twarde centrum skupione wokół wspólnej waluty euro i jakość druga, czyli cała reszta, która nie będzie miała większego znaczenia. Niestety w tej części jest Polska - mówił w "Poranku RDC". Jak przypomniał, ze wszystkich krajów, które razem z Polską wchodziły do UE, tylko trzy nie przyjęły europejskiej waluty. - Tylko Węgry, Czechy i Polska są poza. Pozostali wykorzystali ten czas na to, żeby dostosować swoje gospodarki do wymogów strefy europejskiej - dodał. - Albo Polska będzie tam, gdzie są podejmowane decyzje, albo będzie się o tych decyzjach dowiadywać. Jestem przekonany, że najważniejsze decyzje będą zapadały w strefie euro - przyznał.


Pogłębiona integracja


Jak przekonywał Miller, to Niemcy i Francja będą w dużej mierze decydować o tym, co się będzie działo w Unii Europejskiej. W jego ocenie, relacje Warszawy z Berlinem nie są dobre. - Ze strony naszego rządu padły ostatnio deklaracje, że naszym strategicznym partnerem w polityce zagranicznej jest Wielka Brytania. Wielka Brytania, która wychodzi z Unii Europejskiej. To był błąd, to jest niepoważne po prostu - komentował gość RDC. Jak mówił, jest przekonany, że decyzje, które będą zapadać, będą szły w kierunku pogłębiania integracji. - Europa, jeśli chce konkurować z największymi gospodarkami świata, musi być silnie zintegrowana - przekonywał.


Źródło:

RDC

Autor:

gk