"Musimy z dużą starannością podchodzić do naszych stosunków z Niemcami"

  • 29.04.2016 08:50

  • Aktualizacja: 13:53 15.08.2022

- Poprawa relacji z Niemcami jest możliwa, ale jeśli nie będzie jakiegoś pryncypialnego narzucania wzorców, tylko otwartość dla pewnego pluralizmu w ramach Europy - mówił w "Poranku RDC" prof. Andrzej Przyłębski - kandydat na ambasadora Polski w Niemczech.
- Musimy z dużą starannością podchodzić do naszych stosunków z Niemcami, bo stają się światowym graczem. Ostatnia wizyta Obamy pokazała, że Stany też stawiają na Niemcy - komentował gość RDC. Więc - jak wyjaśniał - jeśli chcemy mieć dobre relacje z Amerykanami, to musimy "jakoś dojść z Niemcami do ładu". - A stosunki ostatnio są dość napięte i moim zadaniem jest ich poprawa, na ile może to zrobić ambasador - podkreślił prof. Przyłębski. W czwartek komisja sejmowa jednogłośnie poparła jego kandydaturę na ambasadora w Niemczech.

Podmiotowość

- Musimy prezentować kraj i zmiany, które się w nim dokonują. Chodzi o prezentowanie pewnej troszkę odmiennej drogi do tego, co też jest europejskością, a czego Niemcy nie rozumieją - uważa. - Niemcy przestały rozumieć Polskę, bo rola Polski się zmieniła - dodał. Jak wyjaśniał gość Roberta Łuchniaka, w tej chwili rząd chce, aby Polska uzyskała "pewną podmiotowość". - Nie chcemy być sterowani przez nikogo, mamy swoją historię, politykę i wizję tego, czym ma być przyszłość Europy - zaznaczył.

W ocenie prof. Przyłębskiego, kryzys migracyjny to jeden z największych problemów, które komplikują relacje Polski z zachodnim sąsiadem. - Niemcy zafundowały nam pewne zjawisko, z którym będzie się trudno uporać. Są też kwestie związane z traktatem polsko-niemieckim, który generalnie jest pozytywny, ale trzeba zauważyć, że pewne zapisy nie są realizowane. Tam jest zawarty m.in. obowiązek konsultacji, a np. w kwestii uchodźców takich konsultacji nie było - tłumaczył.

Adwokat Rosji

- Niemcom też powinno zależeć, żeby NATO było sprawne i silne, więc blokowanie pewnych kwestii troszeczkę to osłabia - ocenił profesor. W jego opinii, wynika to z grania przez Niemcy roli adwokata Rosji. - Oni nie mogą się do końca z tego wyzwolić, nawet jeśli Rosja łamie pewne porozumienia - komentował. Zdaniem gościa RDC, Niemcy nie do końca dostrzegają to, co robi Rosja i przymykają na to oko.

- Poprawa relacji z Niemcami jest możliwa, ale jeśli nie będzie jakiegoś pryncypialnego narzucania wzorców, tylko otwartość dla pewnego pluralizmu w ramach Europy - podsumował prof. Przyłębski.

Źródło:

RDC

Autor:

gk