Mława: mieszkańcy i radni miasta walczą o przejazd
Nie chcą nadrabiać kilka kilometrów, by dostać się do centrum miasta. Domagają się przywrócenia przejścia dla pieszych przez tory w ciągu ulicy Kościuszki. PKP zamknęło je po tym, jak oddano do użytku ostatni z trzech wybudowanych w Mławie wiaduktów.
Teraz mieszkańcy dzielnicy Wólka i tzw. Zatorza mają ogromny problem. -
To jest tragedia - musimy nadrabiać po kilka kilometrów, najtrudniej mają dzieci idące do szkoły. Nie każdy rodzic ma samochód - mówili RDC.
Radni posłuchali głosu mieszkańców - zdecydowali się wystosować apel do władz PKP PLK i poprosić o przywrócenie przejazdu. -
Tam jakaś forma przejścia dla pieszych musi być. Uważamy, że oczekiwania mieszkańców są uzasadnione. Te przejście to nie jest fanaberia, ale naprawdę potrzebna rzecz - wyjaśniał Leszek Ośliźlok, przewodniczący Rady Miasta Mława.
Teraz apel radnych trafi do PKP PLK. Spółka powinna odpowiedzieć ciągu kilku tygodni.