Memoriał A. Gołasia: zwycięstwo siatkarzy ONICO Warszawa

  • 24.09.2017 19:00

  • Aktualizacja: 22:52 25.07.2022

Siatkarze ONICO Warszawa zwyciężyli w Murowanej Goślinie w 13. memoriale Arkadiusza Gołasia. W finale pokonali GKS Katowice 3:2. Trzecie miejsce zajął Jastrzębski Węgiel po wygranej nad Berlin Recycling Volleys 3:1.
Impreza w podpoznańskim miasteczku była dla polskich ekip ostatnim sprawdzianem przed rozgrywkami ligowymi, której nowy sezon rozpocznie się już za niespełna tydzień. Dlatego też wszystkie zespoły przyjechały w najsilniejszych składach z uczestnikami niedawnych mistrzostw Europy i poważnie potraktowały turniej. Najbardziej utytułowani w tym gronie - finalista ostatniej edycji Ligi Mistrzów Berlin Recycling Volleys musiał zadowolić się czwartym miejscem.

- Drużyny, które przynajmniej teoretycznie były faworytami półfinałów, spotkały się w meczu o trzecie miejsce. Ale było widać, że zespoły chciały zrewanżować się też za poprzednie sparingi czy pokazać się z jak najlepszej strony przed ligową premierą. Nasz memoriał ma już swoją renomę, bo to często same zespoły się do nas zgłaszają, ale my mamy ograniczoną liczbę miejsc. Po raz kolejny dopisali kibice, hala wypełniała się do ostatniego miejsca - powiedział PAP dyrektor turnieju Arkadiusz Bednarek.

Zadowolony z postawy swoich podopiecznych był opiekun GKS Katowice Piotr Gruszka. Jego podopieczni stoczyli dwa niesłychanie zacięte pojedynki, które rozstrzygnęły się w tie-breakach. - Na pewno cieszy zwycięstwo nad Jastrzębskim, bo to pokazuje, że droga, którą obraliśmy jest słuszna. Dla nas ważne jest to, że mogliśmy tutaj zagrać z mocnymi przeciwnikami. Bo jeśli chcemy zrobić krok do przodu, to musimy grać właśnie z takimi silnymi rywalami - ocenił szkoleniowiec.

Dla niego udział w memoriale miał też osobisty wymiar, bo Gołasia znał bardzo dobrze i rozegrał z nim wiele spotkań. - Byliśmy razem w reprezentacji, mieszkaliśmy przez pewien czas w tym samym mieście. Dobrze, że pamięć dzięki temu turniejowi trwa wiecznie. Tak jak pomyślę, to dziś miałby on 36 lat, a przecież wszyscy go zapamiętaliśmy jako młodego chłopaka. Ta jego kariera rozwijała się w bardzo dobrym kierunku, trafił w końcu do czołowego klubu w Europie, miał szansę być jednym z najlepszych zawodników na świecie - wspominał Gruszka.

Tragiczna śmierć

W trakcie turnieju przeprowadzono mnóstwo licytacji gadżetów - głównie siatkarskich - piłki, koszulki, zdjęcia. Dochód z aukcji zostanie przeznaczony na turnus rehabilitacyjny dla niepełnosprawnych dzieci z Murowanej Gośliny.

Arkadiusz Gołaś był jednym z najbardziej utalentowanych w kraju zawodników. Reprezentował Polskę w igrzyskach olimpijskich w Atenach. W latach 2000-2004 grał w AZS Częstochowa, a później we włoskim klubie Sempre Volley Padwa. Zginął tragicznie w wieku 24 lat w wypadku samochodowym w 2005 roku na autostradzie w Austrii. Jechał wówczas do Włoch, gdzie miał kontynuować karierę w słynnym Lube Banca Macerata.
Wyniki:

półfinały:

GKS Katowice - Jastrzębski Węgiel 3:2 (20:25, 25:15, 25:27, 25:20, 15:12)
ONICO Warszawa - Berlin Recycling Volleys 3:1 (25:18, 30:28, 17:25, 25:19)

mecz o 3. miejsce

Jastrzębski Węgiel - Berlin Recycling Volleys 3:1 (17:25, 25:18, 25:14, 25:23)

finał

ONICO Warszawa - GKS Katowice 3:2 (25:18, 15:25, 23:25, 25:15, 16:14)

Źródło:

PAP

Autor:

RDC