Mioduski prezesem i jedynym właścicielem Legii Warszawa

  • 22.03.2017 11:29

  • Aktualizacja: 22:22 25.07.2022

Dariusz Mioduski został prezesem i jedynym właścicielem Legii Warszawa SA - potwierdził warszawski klub. Mający dotychczas 60 procent udziałów w spółce Legia Holding działacz odkupił łącznie 40 procent od Bogusława Leśnodorskiego i Macieja Wandzela.
"Od dziś na Ł3 będę już jako kibic Legii Warszawa. To był wspaniały czas - dziękuję!" - napisał Wandzel na Twitterze, a do tego komunikatu załączył oświadczenie.



"Pragnę poinformować społeczność legijną i opinię publiczną, iż w dniu dzisiejszym sprzedałem swoje udziały w spółce Legia Holding panu Dariuszowi Mioduskiemu oraz złożyłem rezygnację ze wszystkich funkcji w klubie Legia. Decyzję tę podjąłem mając na uwadze wyłącznie dobro Legii Warszawa, w interesie której leżało jak najszybsze zakończenie sporu właścicielskiego" - napisał w oświadczeniu Wandzel.

Jeszcze kilka tygodni temu takie rozwiązanie wydawało się niemożliwe. "Moim celem była dalsza praca na rzecz rozwoju naszego klubu, którego powodzenie zawsze powinno być ważniejsze niż osobiste plany czy ambicje. Do niedawna nie zakładałem takiego scenariusza, lecz rzeczywistość to zweryfikowała" - przyznał Wandzel.

Leśnodorski przewodniczącym Rady Nadzorczej

Po godzinie 12 Bogusław Leśnodorski poinformował, że rozstaje się ze stanowiskiem prezesa "Wojskowych". "Po ponad czterech latach przestajemy dziś tworzyć zarząd Legii Warszawa. To było 1565 dni pełnych dumy, ale i odpowiedzialności. Znamy tę liczbę dokładnie, bo każdy z tych dni był dla nas równie istotny i żadnego z nich nigdy nie zapomnimy" - napisano w komunikacie, pod którym podpisali się Leśnodorski oraz wiceprezes zarządu Jakub Szumielewicz, który również pożegnał się ze swoim stanowiskiem.



"Uznałem wspólnie z Maciejem Wandzelem, że spór właścicielski, który niepotrzebnie stał się elementem życia publicznego, dla dobra Legii nie powinien trwać ani dnia, ani godziny dłużej. Stąd moja decyzja o rezygnacji - najlepsza, jaką w tej sytuacji można było podjąć" - napisał Leśnodorski w oświadczeniu zamieszczonym na Twitterze. Jednocześnie zaznaczył, że zostaje w klubie i obejmie stanowisko przewodniczącego Rady Nadzorczej.

Przełom w negocjacjach

W pierwszej połowie marca nastąpił przełom w negocjacjach, które przez kilka tygodniu stały w martwym punkcie. Zrezygnowano z opcji shoot-outu, czyli licytacji, w której oba podmioty miały złożyć w zamkniętych kopertach propozycję kwoty wykupu udziałów będących w posiadaniu strony przeciwnej.

Mioduski doszedł do porozumienia z Leśnodorskim. W ich rozmowach nie brał udziału Wandzel, którego Mioduski w wywiadach prasowych wskazywał na źródło konfliktu.

Leśnodorski był prezesem Legii Warszawa od 10 grudnia 2012 roku. 9 stycznia 2014 Mioduski wspólnie z Leśnodorskim poinformowali o wykupieniu klubu od Grupy ITI. Ten pierwszy pozyskał 80 proc. akcji, a obecny prezes 20. Osiem miesięcy później dołączył do nich Wandzel, który pozyskał od Mioduskiego 20 proc. udziałów.

Konflikt pomiędzy współwłaścicielami klubu przybrał na sile jesienią, m.in. po meczu z Borussią Dortmund w Lidze Mistrzów (0:6). W trakcie tego spotkania doszło m.in. do bijatyk na jednej z trybun. Mioduski próbował odwołać zarząd klubu. Kiedy nie udało mu się tego osiągnąć, wycofał się z bieżącej działalności Legii.

 

Źródło:

PAP

Autor:

RDC