"Lubię farbować wróble" - wywiad z Agnieszką Osiecką o życiu, pasji i codzienności

  • 06.11.2016 21:07

  • Aktualizacja: 14:02 15.08.2022

Violetta Ozminkowski zamiast napisać suchą biografię przepełnioną faktami lub spis cytatów, stworzyła rozmowę. Zwykłą pogawędkę, o życiu, relacjach i codzienności.
Agnieszka Osiecka - ikona, mistrzyni słów, twórczyni treści wiecznie żywych. Książka-wywiad "Lubię farbować wróble" to inspirująca lektura, wypełniona po brzegi oryginalnymi cytatami z jej tekstów, spisanymi słowo w słowo. A jednak, otwiera nowy rozdział w biografii artystki, bo pokazuje jak wiele spójności i nadal aktualnej puenty jest w jej tekstach.

Wywiad bez wywiadu

Autorka zamiast napisać suchą biografię przepełnioną faktami lub spis cytatów, stworzyła rozmowę. Zwykłą pogawędkę, o życiu, relacjach i codzienności. - Kiedy pracowałam nad tą książką, często mówiłam, że robię wywiad-rzekę z Agnieszką Osiecką. Już świętej pamięci Marysia Czubaszek powiedziała wtedy "ona nie żyje, czy coś mnie ominęło?" - śmiała się. W czasach, w których biografie pisze się za życia pisarzy, książkę-wywiad z nieżyjącą od lat artystką nie łatwo było napisać. Fascynująca rozmowa Violetty Ozminkowski z Agnieszką Osiecką powstała z osobistych pytań autorki i odpowiedzi artystki z ponad stu wywiadów.

Farbowane wróble

Tytuł książki jest cytatem z wypowiedzi artystki, odnoszącym się do czasów, w których żyła. Dla twórców tego okresu, anegdota często była ważniejsza od faktów, a kolorowe przekłamania historii tworzyły nową, lepszą rzeczywistość. - To nie były czasy reality show, tak jak teraz - dodała pisarka. Książka jest rozmową o tym, że życie jest zbiorem chaotycznych fragmentów, nie idących do przodu z biegiem czasu - wręcz przeciwnie - na podstawie zebranych wywiadów, okazuje się, że przeszłość i przyszłość Agnieszki Osieckiej uzupełniają się wzajemnie.

Źródło:

RDC

Autor:

Anna Ryczkowska