Jednym z eksponatów jest, między innymi, wybudowana po wojnie łódź żaglowa. Pływali na niej byli członkowie wileńskiego stowarzyszenia miłośników sportu wodnego, które powstało 11 listopada 1930 roku. Wraz z łodzią darczyńca przekazał radiostację wyjętą z czołgu Tygrys oraz komplet dokumentów i fotografii relacjonujących życie przedwojennych mieszkańców Wilna.

Paweł Montrymowicz-Żakowicz przez ponad 40 lat przechowywał wybudowaną przez jego brata łódź o wymiarach 4,5 x 1,4 metra w 40-metrowym mieszkaniu na czwartym piętrze przy ulicy Krochmalnej w Warszawie. Zdecydował się na to, kiedy otrzymał wypowiedzenie przystani przy Wiśle. Dziś przekazał cenne pamiątki Muzeum Sportu i Turystyki. - Zacząłem zastanawiać się, jak już przestanę być sprawny i nie będę mógł pływać, co ja z nią zrobię? Ze względu na pamięć o moim bracie, którego bardzo kochałem, chciałem zabezpieczyć ostatnią jego twórczość - powiedział IAR Paweł Montrymowicz-Żakowicz.

Michał Puszkarski, kierownik działu edukacji i promocji Muzeum Sportu i Turystyki dodaje, że dar ma znaczenie symboliczne, bo następuje w roku generała Mariusza Zaruskiego - wielkiego propagatora polskiego żeglarstwa. Przypomina, że żeglarstwo w latach 20 i 30 było czymś wyjątkowym dla Polaków. - Polska otrzymała wąski skrawek dostępu do morza, który za wszelką cenę starała się obronić - podkreśla Michał Puszkarski.  Łódź i inne cenne pamiątki będzie można oglądać w Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie po przeprowadzeniu konserwacji i badań porównawczych.