Legioniści wrócili z urlopów, w środę wylecieli do USA

  • 08.01.2018 17:52

  • Aktualizacja: 23:08 25.07.2022

Piłkarze Legii Warszawa w poniedziałek wrócili do treningów. Wśród nich są czterej nowi gracze: Domagoj Antolic, Eduardo da Silva, Marko Vesovic i William Remy, który dopiero ma podpisać kontrakt. W środę mistrzowie Polski wylecieli na zgrupowanie do USA.
Zawodnicy zjeżdżali się do klubu od rana. Zbiórkę mieli wyznaczoną na godz. 10.00, a pół godziny później rozpoczęli trening. W poniedziałek i wtorek przede wszystkim będą jednak przeprowadzane testy wydolnościowe.




W zespole przywitani zostali czterej nowi zawodnicy. Najbardziej znany wśród nich jest 35-letni Eduardo. Urodzony w Brazylii Chorwat występował m.in. w Dinamie Zagrzeb, Arsenalu, Szachtarze Donieck i Flamengo Rio de Janeiro. Ostatnio był w Atletico Paranaense, gdzie rzadko występował, a od niemal pół roku w ogóle nie pojawił się na boisku. W lutym skończy 35 lat.

- Dlaczego nie grałem? Taka była decyzja trenera. Ale fizycznie czuję się bardzo dobrze. Od 10 grudnia przebywam na urlopie, wówczas skończyły się brazylijskie rozgrywki i od tego czasu nie trenuję. Jestem przekonany, że po zimowych przygotowaniach będę w pełni gotowy do gry w Legii - mówił Eduardo na czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie.

W chorwackiej drużynie narodowej "Dudu" zadebiutował w 2004 roku i przed dekadę wystąpił w 62 spotkaniach; strzelił 29 bramek. Sześć występów w reprezentacji Chorwacji ma za sobą Antolic. - Przez 10 lat grałem w Chorwacji i potrzebowałem nowych wyzwań. Legia to wielki klub, ma ogromne ambicje, wspaniałych kibiców - mówił 27-letni środkowy pomocnik.

Następca Michała Pazdana

14 występów w reprezentacji Czarnogóry ma za sobą Vesovic, który ostatnio występował w HNK Rijeka, a z Legią podpisał 3,5-letni kontrakt. - Pozyskaliśmy piłkarza, który ma dużo jakości, może występować na wielu pozycjach i w wielu systemach. To najlepszy prawy obrońca w lidze chorwackiej, typ zwycięzcy, szybki, walczący, grający na dużej intensywności – powiedział dyrektor techniczny Legii Ivan Kepcija.

Po testach medycznych 3,5 letnią umowę ze stołecznym klubem podpisać ma Francuz Remy. 26-letni środkowy obrońca ma być następcą Michała Pazdana, o którym spekuluje się, że zostanie sprzedany do Bordeaux.

Bliscy odejścia są też Tomasz Jodłowiec i Jakub Czerwiński, a kontrakt skończył się Brazylijczykowi Guilherme. Wypożyczeni zostali Łukasz Moneta (do Zagłębia Lubin) i Portugalczyk Hildeberto Pereira (Northampton Town FC). Wypożyczony ma zostać również Węgier Dominik Nagy. Trwają także poszukiwania klubu dla Nigeryjczyka Daniela Chimy Chukwu, który ma jeden z najwyższych kontraktów w klubie (700 tys. euro rocznie).

Zgrupowanie w USA

W środę legioniści wylecą do USA, gdzie w trakcie jedenastodniowego zgrupowania wezmą udział w turnieju Florida Cup. 13 stycznia mistrzowie Polski zagrają z Barceloną SC (w Fort Lauderdale), a 20 stycznia z Atletico National (w St. Petersburg).

- Widzimy wiele korzyści z wyjazdu do Stanów Zjednoczonych. Poza przygotowaniem do nowego sezonu będziemy mieli okazję zaprezentować nasze szkółki dla dzieci i młodzieży "Legia Soccer School". 19 i 20 stycznia będziemy prezentować ten projekt w Filadelfii na zjeździe z udziałem kilku tysięcy trenerów, w tym m.in. Vicente del Bosque. Patrzymy na ten rynek z konkretnym planem - powiedział PAP pełnomocnik zarządu warszawskiego klubu Tomasz Zahorski.

Poza tym legioniści zostali zaproszeni na mecz ligi koszykarskiej NBA Orlando Magic - Minnesota Timberwolves. Natomiast skauci i sztab szkoleniowy stołecznego klubu będą mieć okazję do przyjrzenia się młodym miejscowym piłkarzom. - W trakcie naszego pobytu w Orlando organizowany jest także MLS Combine, w ramach którego pokazują się najlepsi młodzi gracze z całych Stanów Zjednoczonych. To doskonała okazja do obserwacji przez nasz skauting - zauważył Zahorski.

Drugie zgrupowanie (23 stycznia - 3 lutego) odbędzie się w Hiszpanii.

Legioniści zakończyli 2017 rok pierwszą w tym sezonie porażką na własnym boisku, przegrywając z Wisłą Płock 0:2. Nie wykorzystał tego Górnik Zabrze, który uległ Cracovii 0:4 i to Legia spędza przerwę zimową na pierwszym miejscu z dwoma punktami przewagi nad beniaminkiem, Lechem Poznań i Jagiellonią Białystok.

Źródło:

PAP

Autor:

mg