"Nie jestem zaskoczony wynikiem referendum w Legionowie, bo wiedziałem, jak było zadane pytanie"

  • 27.03.2017 08:59

  • Aktualizacja: 22:23 25.07.2022

- Nie można lekceważyć tego wyniku, trzeba z mieszkańcami rozmawiać merytorycznie, ponieważ nikt z Prawa i Sprawiedliwości nie chce włączenia Legionowa do Warszawy - tak wynik referendum w Legionowie komentował w "Poranku RDC" poseł Jarosław Krajewski.
W niedzielę w Legionowie odbyło się referendum. Mieszkańcy odpowiadali na pytanie „Czy jest Pan/Pani za tym, żeby miasto stołeczne Warszawa jako metropolitarna jednostka samorządu terytorialnego, objęła Gminę Miejską Legionowo?”. 94,27 procent mieszkańców opowiedziało się przeciw takiemu rozwiązaniu (dowiedz się więcej).

"Nie można lekceważyć tego wyniku"

- Nie jestem zaskoczony tym wynikiem, bo wiedziałem, jak było sformułowane pytanie przez władze samorządowe w Legionowie, gdzie dominuje Platforma Obywatelska - skomentował w RDC Krajewski. - Od samego początku zdawałem sobie sprawę z tego, że przy tak postawionym pytaniu, taki wynik był do przewidzenia - ocenił.

- Nie można lekceważyć tego wyniku, trzeba z mieszkańcami rozmawiać - podkreślił gość RDC. Poseł podkreślił, że konsultacje społeczne, które rozpoczęły się w piątek (dowiedz się więcej i wypełnij ankietę), mają służyć temu, żeby "w merytoryczny sposób rozmawiać z mieszkańcami". - Nikt z PiS nie chce włączenia Legionowa do Warszawy - zaznaczył Krajewski. - Jesteśmy zwolennikami rozmowy na temat metropolii warszawskiej, czyli rozwiązania, które oparte by było na rozwiązaniach partnerskich i na pewno szanowałoby niezależność gmin podwarszawskich - mówił.

Zmniejszenie biurokracji

Gość Grzegorza Chlasty przekonywał, że jednym z celów utworzenia metropolii jest zmniejszenie biurokracji, bo "biurokracja jest negatywnym zjawiskiem". Jak tłumaczył, cel ten zostanie osiągnięty m.in. poprzez zmniejszenie liczby radnych powiatowych. - Proponujemy likwidację rad powiatów podwarszawskich i w tym przypadku rada metropolitalna z pewnością liczyłaby mniej radnych, niż dzisiaj. To postulat bardzo często spotykany ze strony mieszkańców, którzy  mówią, że chcą zmniejszenia liczby radnych - komentował poseł. Według Krajewskiego, "dobrze by było, gdyby ustawa metropolitalna została przyjęta w tym roku". - Projekt powinien być gotowy do wakacji. Konsultacje są przewidziane do 14 kwietnia - dodał.

"Dwukadencyjność przełamie dominację"

Gość audycji odniósł się także do zapowiadanych zmian dotyczących ograniczenia liczby kadencji burmistrzów, wójtów i prezydentów miast - mogliby rządzić tylko przez dwie kadencje. - Chodzi o przełamanie dominacji władzy sprawowanej przez kilkanaście lat przez jednego burmistrza czy wójta, bo to sprzyja powstawaniu takich patologii, jak nepotyzm, klientelizm i kumoterstwo, a to jest zagrożenie dla racjonalności wydatkowania środków publicznych - komentował Krajewski.

Przyznał, że jest zwolennikiem wprowadzenia ograniczenia możliwości pełnienia tych funkcji do dwóch kadencji. - Osiem lat to bardzo dobry czas, żeby można było jednoznacznie zdecydować o inwestycjach i o tym, jaki powinien być kształt danego samorządu - przekonywał.

"Niepotrzebne referendum"

Pomysłodawca projektu ustawy metropolitalnej, poseł Jacek Sasin z PiS przekonuje, że referendum było niepotrzebne, bo projekt będzie jeszcze zmieniany, a dopiero kilka dni temu zaczęły się szerokie konsultacje w sprawie poszerzenia Warszawy.

Referendum w Legionowie kosztowało 50 tysięcy złotych.

Źródło:

RDC

Autor:

gk