Koparka staranowała dystrybutor na stacji paliw przy Alei Solidarności w Warszawie. Z instalacji wyciekło paliwo. Pracownicy stacji w porę zareagowali i nie doszło do eksplozji.
RDC
- Na miejsce zostali wezwani strażacy - relacjonuje kapitan Tomasz Stankowski z warszawskiej straży pożarnej.
Z pierwszych informacji policji wynika, że kierowca mógł zasłabnąć. Natomiast jak przekazali nam strażacy, kiedy kierowca odzyskał przytomność, trudno było z nim nawiązać kontakt. 39-latek trafił do szpitala.