- Zachęcamy wszystkich artystów z całego świata do tego, aby wzięli udział w tworzeniu tego fantastycznego dzieła, które będzie świadectwem odwagi i poświęcenia Polaków, których nazywamy dzisiaj Żołnierzami Wyklętymi. Ich postawa, ich niezłomność, ich przywiązanie do ojczyzny może być drogowskazem dla kolejnych pokoleń - mówił Patryk Jaki.

Jacek Pawłowicz - dyrektor Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie podkreślał, że wystawa główna obejmować będzie blisko 7 i pół tysiąca metrów kwadratowych powierzchni i będzie prezentowana w czterech pawilonach. Ekspozycja będzie ukazywać całość polskiego wysiłku niepodległościowego po 1944 roku. W styczniu rozstrzygnięty został konkurs na koncepcję architektoniczną muzeum. Wygrała pracownia MOC Architekci z Katowic, która zaproponowała przebicie więzienia czterema wieżami-świetlikami, które będą doświetlać podziemne kondygnacje muzeum. Wieże obłożone białym marmurem, będą miały wycięte w kamieniu słowa: "Bóg", "Honor", "Ojczyzna" i "Wolność". Mają być wizytówką placówki widoczną z oddali.

Wnioski o dopuszczenie do udziału w konkursie na opracowanie koncepcji ekspozycji stałej muzeum można składać do 29 czerwca. Ogłoszenie wyników odbędzie się w październiku. Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL powstaje na terenie Aresztu Śledczego, w którym więziono i mordowano żołnierzy Armii Krajowej i podziemia niepodległościowego. Między 1945 a 1956 rokiem w murach więzienia mokotowskiego zginęli, między innymi, generał Armii Krajowej August Emil Fieldorf pseudonim „Nil”, Zygmunt Szendzielarz pseudonim „Łupaszka” i rotmistrz Witold Pilecki.