Konkurs rozstrzygnięty, przyszłość nadal niepewna. Trwa spór wokół stadionu Skry
16.10.2018 17:24
Aktualizacja: 14:37 15.08.2022
Ratusz na konferencji przy Marszałkowskiej, prezes Skry przy Wawelskiej. Nie ustaje dyskusja na temat przyszłości stadionu lekkoatletycznego Skry w Warszawie.
RDC
Krzysztof Kaliszewski, prezes klubu, mówił we wtorek, że miasto nie prowadziło z nim żadnych konsultacji, jednocześnie ogłaszając konkurs architektoniczny na przebudowę obiektu i prezentując zwycięską prace. - O Skrze powinniśmy decydować na Skrze - podkreślił podczas konferencji przy ulicy Wawelskiej, gdzie znajduje się stadion.
Do konkursu na zagospodarowanie otoczenia stadionu wpłynęło sześć prac, które oceniło 13-osobowe jury. Zwyciężyli Aleksander Wadas, Weronika Marek i Anna Odulińska. - Najważniejsze będą detale - stwierdziła Odulińska.
W projekcie istotne jest płynne przejście z terenu Skry na Pole Mokotowskie. Powstanie tam strefa dla sportowców-amatorów. Rozpoczęcie budowy planowane jest na początek 2020 roku.
Nowa #Skra? #SamiZobaczcie, jak będzie wyglądać! Docelowo stworzymy nowoczesny kompleks, złożony z zespołu treningowego, strefy rekreacyjno-sportowej i stadionu, na którym będzie można rozgrywać mistrzostwa rangi międzynarodowej. Oto zwycięski projekt na koncepcję modernizacji! pic.twitter.com/OTKSxVN3FS
Tymczasem prezesa Skry wspierał we wtorek kandydat na prezydenta Warszawy Jacek Wojciechowicz. Podpisali oni list intencyjny, w którym podkreślili, że uważają, iż budowa nowoczesnego obiektu lekkoatletycznego na terenach RKS Skry - będących własnością m.st. Warszawy - "jest niezbędna dla podtrzymania rozwoju warszawskiego sportu".
- Klub, który wychował tak wielu wspaniałych sportowców, rozsławiających Warszawę i Polskę na całym świecie, bezwzględnie zasługuje na obiekt nowoczesny i zapewniający komfortowe warunki do pracy i treningów - ocenili.
Zgodnie z planem ratusza, nowy stadion ma spełniać warunki drugiej kategorii. - To za mało - zaznaczył Wojciechowicz. - Warszawa nie posiada żadnego obiektu lekkoatletycznego. Stadion Skry nie powinien być sprowadzony do niższej kategorii - dodał.
Miasto od 10 lat stara się o przejęcie terenu, na którym stoi stadion. Nie może jednak dojść do porozumienia z władzami klubu. Ratusz chce, by prace na stadionie rozpoczęły się wiosną przyszłego roku.