Komisja Weryfikacyjna ds. reprywatyzacji badała zwrot działki przy Siennej 29

  • 25.07.2017 07:49

  • Aktualizacja: 14:15 15.08.2022

We wtorek Komisja Weryfikacyjna zbadała zwrot działki pod dawnym adresem Sienna 29 w Warszawie. Rozprawa rozpoczęła się o godzinie 10. Wśród wezwanych był były wiceprezydent stolicy Jacek Wojciechowicz, który w Ratuszu odpowiadał między innymi za plany zagospodarowania przestrzennego. Przed komisję po raz kolejny wezwano też Hannę Gronkiewicz-Waltz, jednak prezydent stolicy nie przybyła na przesłuchanie.
Dawny adres Sienna 29 to teren tuż obok wejścia do Sali Kongresowej. - W przejęcie nieruchomości zamieszany był mecenas Maciej M. Na działce chciał postawić ogromny, dwustumetrowy wieżowiec - tłumaczy Sebastian Kaleta z komisji.

Przed komisję wezwani zostali m.in. były warszawski radny Bartosz Dominiak, były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz oraz rzeczoznawca, który brał udział w wycenie tej nieruchomości. Przed komisję ponownie wezwano także Hannę Gronkiewicz-Waltz, jednak prezydent Warszawy znów nie przybyła na posiedzenie.

Zeznania Bartosza Dominiaka


Jako pierwszy zeznawał Bartosz Dominiak. Na wstępie przyznał, że jest zaskoczony wezwaniem przed komisję, bo z reprywatyzacją miał do czynienia trzy razy. Po raz ostatni podczas prac nad planem zagospodarowania przestrzennego dla Placu Defilad. Właśnie ta okoliczność jest przedmiotem zainteresowania Komisji Weryfikacyjnej.

Bartosz Dominiak poinformował, że projekt planu pojawił się w ostatniej chwili. Najpierw, zgodnie z procedurą, na posiedzeniu komisji planowania i ładu przestrzennego. Plan po bardzo szybkim procedowaniu w komisji przekazano na sesję Rady Warszawy. Bartosz Dominiak zeznał, że wystąpił o cofnięcie planu do komisji i o procedowanie nad nim już przez radnych kolejnej kadencji, bo ta sesja była ostatnią przed wyborami samorządowymi. Jak przyznał, z premedytacją złożył do projektu planu ponad 230 poprawek. Wszystkie zostały odrzucone. Bartosz Dominiak zauważył, że nie wie co działo się na dwóch ostatnich posiedzeniach komisji planowania i ładu przestrzennego, bo do dziś w internecie nie zamieszczano protokołów z obrad, podczas których procedowano nad planem. Były radny przyznał, że jego zdaniem był nacisk, aby plan uchwalić jak najszybciej. Odebrał to jako element kampanii wyborczej.

Odniósł się także do raportu reprywatyzacji, który w kwietniu 2010 roku warszawskim radnym przekazały organizacje lokatorskie. Były radny w tej sprawie napisał do władz Warszawy dwie interpelacje. Uzyskał odpowiedzi podpisane zarówno przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz, jak i jej ówczesnego zastępcę Andrzeja Jakubiaka. Bartosz Dominiak wyjaśnił, że to dowód na to, iż już w kwietniu 2010 roku władze stolicy miały wiedzę na temat nieprawidłowości przy reprywatyzacjach.

Zeznania Jacka Wojciechowicza

Przed Komisją Weryfikacyjną zeznawał też były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz. Przyznał, że uchwalenie planu dla ścisłego centrum stolicy nie było proste. Odnosząc się do pytania o uwagi zarządu Pałacu Kultury i Nauki do projektu wieżowca, który Maciej M. chciał na działce wybudować przyznał, że zespół koordynujący podjął decyzję o zmniejszeniu wysokości planowanego budynku z 280 do 220 metrów.

Poseł Paweł Lisiecki z PiS wyliczył posiedzenia zespołu koordynującego, w których Jacek Wojciechowicz nie tylko brał udział, ale także im przewodniczył. Jednym z poruszanych wówczas tematów była reprywatyzacja.  Jacek Wojciechowicz przyznał, że adresy Sienna 29 i Chmielna 70 mogły być istotne, gdy przygotowywano plan, a na opracowaniu planu zależało prezydent Warszawy.

Wojciechowicz poinformował, że funkcję wiceprezydenta stolicy sprawował od 5 grudnia 2006 roku do 8 września 2016 roku. Zeznał, że Biuro Gospodarki Nieruchomościami nigdy mu nie podlegało. Były wiceprezydent stolicy powiedział tez, że o roszczeniach do Siennej 29 i Chmielnej 70 dowiedział się 2-3 lata po przyjęciu planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu. Później przyznał, że mniej więcej w tym samym czasie spotkał się z Maciejem M. Zeznał, że nie wie, czy prezydent Warszawy wiedziała o nieprawidłowościach przy reprywatyzacji. Zaznaczył jednak, że jego zdaniem, gdyby Hanna Gronkiewicz-Waltz wiedziała o nieprawidłowościach, złożyłaby zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Poseł Jan Mosiński pytał Jacka Wojciechowicza, czy będąc zastępcą prezydent Warszawy, nie powstała w nim refleksja, że reprywatyzacja mogła przebiegać wbrew prawu. Były wiceprezydent Warszawy ocenił, że nie widział nic złego w działaniach BGN-u.

Członek Komisji Sebastian Kaleta zauważył, że jego zdaniem świadek Jacek Wojciechowicz odpowiada na pytania wymijająco. Poprosił o precyzyjne odpowiedzi na pytania.  Jacek Wojciechowicz przyznał, że działki przy Chmielnej 70 i Siennej 29 miały być przeznaczone do sprzedaży.

Prezydent Warszawy ukarana

Kolejną kara grzywny ukarana została natomiast prezydent Warszawy. Hanna Gronkiewicz-Waltz ma zapłacić trzy tysiące złotych za niestawiennictwo na rozprawie dotyczącej zwrotu nieruchomości pod dawnym adresem Sienna 29.

Prezydent Warszawy na rozprawę przysłała swoich pełnomocników oraz pracowników Ratusza - Marka Mikosa i Piotra Rotkiewicza. Sama konsekwentnie odmawia udziału w rozprawach. Konsekwentna w swoich decyzjach jest też Komisja Weryfikacyjna. Teraz Hanna Gronkiewicz-Waltz ma do zapłacenia łącznie 12 tysięcy złotych grzywny.

Negatywna opinia

W poniedziałek negatywną opinię w sprawie zwrotu Siennej 29 wydała Rada Społeczna działająca przy Komisji Weryfikacyjnej. Rada negatywnie oceniła także zwrot Chmielnej 70. W ocenie Rady doszło do szeregu nieprawidłowości w działaniu miejskich urzędników (czytaj więcej).

Niewykluczone, że pod koniec tego tygodnia Komisja Weryfikacyjna wyda decyzję w sprawie zwrotu Chmielnej 70.

Od godz. 10 w Polskim Radiu RDC transmisja posiedzenia komisji. 101FM albo: player RDC

Źródło:

RDC, IAR

Autor:

RDC