Kierująca autobusem zatrzymała mężczyznę. "Nie pozwoliła mu wysiąść"

  • 18.01.2016 15:00

  • Aktualizacja: 13:48 15.08.2022

To czyn, który zasługuje na największe uznanie. Tak o Iwonie Chebdzie, na co dzień pracującej jako kierowca Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Radomiu mówią jej przełożeni. Iwona Chebda zatrzymała kilka dni temu mężczyznę, który w prowadzonym przez nią autobusie, starał się zbliżyć do 14-letniej dziewczynki.
32-latek został zatrzymany przez policję, a prezes MPK przyznał już pani Iwonie nagrodę finansową. Kobieta przyznaje, że podjęła działania bez chwili namysłu.

Wszystko działo się w czwartek na Wincentowie. To peryferyjna dzielnica Radomia, w okolicy stoją domki jednorodzinne. Po godzinie 16 Iwona Chebda dojeżdżała na pętlę autobusem linii nr 12. Przystanek przed końcowym wysiadła poszkodowana 14-latka, a za nią mężczyzna. Wyjaśnia Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.

Tuż po zdarzeniu mężczyzna ponownie wsiadł do autobusu. - Pani Iwona nie pozwoliła mu już wysiąść. Zagrodziła mu drogę i wezwała policję. W uznaniu za swoją bohaterską postawę dostała nagrodę od firmy – chwali dyrektor MPK Krzysztof Kowal.

Iwona Chebda pracuje w przedsiębiorstwie od dwóch lat.

Źródło:

RDC

Autor:

Monika Nowakowska