"Każdy uchodźca ma swoją historię, z którą przychodzi do obcego państwa"

  • 09.12.2015 21:45

  • Aktualizacja: 13:46 15.08.2022

- Polska stoi przed ogromnym wyzwaniem, aby przewidzieć, jakich będziemy mieć uchodźców i z jakich przybędą oni krajów. Myślę, że te 7 tys. osób to bardzo mała liczba i jesteśmy w stanie przygotować się na to - wykorzystując doświadczenia przyjmowania Czeczenów, repatriantów czy innych krajów - aby nie powielać pewnych błędów - twierdzi Kinga Białek, psycholog i trener międzykulturowy.

Na Mazowszu gotowość przyjęcia uciekinierów ze Wschodu zadeklarowało łącznie sześć gmin. Do województwa mazowieckiego miałoby trafić 11 rodzi, które zostałyby rozlokowane w Płońsku, Ciechanowie, Grodzisku Maz., Olszewie-Borkach, Czosnowie i Pruszkowie. Trafiłoby tu  33 osoby.


Wielopoziomowa interwencja


Krzysztof Szewczyk, wójt  gminy Olszewo-Borki zadeklarował możliwość przyjęcia pięciu osób. Z jego decyzją nie zgadza się wielu mieszkańców gminy, a Młodzież Wszechpolska zapowiedziała manifestację. [czytaj więcej]


Kinga Białek, psycholog i trener międzykulturowy, twierdzi, że "pojawienie się osób z innej kultury - jeszcze do tego uchodźców - i o innej religii wymaga interwencji na kilku poziomach, ponieważ mogą pojawić się różnego typu kryzysy".


- To, co wiemy, to że na pewno będą to uchodźcy, a nie imigranci czy osoby, które poszukują lepszego statusu ekonomicznego. To będą osoby, które zostały sprawdzone przez odpowiednie służy i została wydana w ich sprawie decyzja - mówi.


Jak rozwiązać problem migracyjny?


O tym, czy uchodźcy zostaną przyjęci, zadecyduje Rada Gminy w Olszewo-Borkach. Zdaniem Kingi Białek Młodzież Wszechpolska dobrze robi, "nagłaśniając tę sprawę".


- Być może wyrażają głos wielu ludzi. Natomiast nie jesteśmy tylko stworzeniami, które kierują się lękiem, ale możemy analizować pewne sytuacje. Jako psycholog międzykulturowy muszę powiedzieć, że niezbyt mądre było całkowite otwarcie granic i przyjmowanie wszystkich uchodźców bądź też pomijanie identyfikacji. Natomiast całkowite zamknięcie granic nie rozwiąże kryzysu migracyjnego, który jest w tej chwili w Europie - twierdzi Białek.


Mity na temat uchodźców


Gość RDC podkreśla, że trzeba obalać mity dotyczące uchodźców i ich przyjazdu.


-  Na przykład, że wszyscy islamiści są zagrożeniem. To stwierdzenie z logicznego punktu widzenia nie ma sensu, bo słowa "wszyscy", "nigdy" czy "żaden" zwykle nie są prawdziwe. Natomiast mówienie o wszystkich muzułmanach czy islamistach, że są zagrożeniem, jest po prostu nieprawdą. Sami muzułmanie boją się radykalizmu, który tak naprawdę drąży kulturę islamu i większość muzułmanów opowiada się przeciwko radykalizacji, wojnie w Syrii i prześladowaniom religijnym - wyjaśnia psycholog i dodaje, że "nie tylko islamiści są zagrożeniem i nie tylko spośród nich wywodzą się terroryści".


Jej zdaniem absurdalne jest to, że sprawa przyjęcia pięciu uchodźców wzbudza aż takie emocje.


- To bardzo mało osób, a rozdmuchuje się tę sprawę. Z drugiej strony dobrze, że o tym mówimy, ponieważ Polska mierzy się z przyjmowaniem uchodźców od wielu, wielu lat - komentuje sytuację w gminie Olszewo-Borki.


Źródło:

RDC

Autor:

KG