Kajetan P. już w Polsce. Wrócił na pokładzie CASY

  • 26.02.2016 16:00

  • Aktualizacja: 21:29 25.07.2022

27-latek podejrzany o brutalne morderstwo na warszawskiej Woli został przetransportowany wojskową CASĄ z Malty, gdzie ukrywał się po ucieczce z kraju. Teraz jest już w areszcie śledczym na warszawskim Mokotowie.

Samolot czekał na maltańskim lotnisku od czwartku. W piątek po południu Kajetan P. był już w Warszawie. Podejrzany został odprowadzony przez maltańskich funkcjonariuszy.


Przelot Kajetana P. umożliwia decyzja sądu na Malcie, który wydał zgodę na jego ekstradycję w zeszły czwartek. Ta decyzja uprawomocniła się dopiero w piątek w nocy. W sobotę ma zostać przesłuchany przez prokuraturę. Grozi mu dożywocie.


Trzeciego lutego wezwani do niewielkiego pożaru strażacy odkryli zwłoki kobiety w mieszkaniu, które wynajmował Kajetan P. na Żoliborzu. Sam domniemany sprawca zniknął. Został na niego nałożony Europejski Nakaz Aresztowania, a jego sprawa dostała czerwoną notę Interpolu.


Od momentu - gdy mężczyzna wyjechał - jego kolejne ruchy obserwowali tak zwani "łowcy głów", specjalny oddział Centralnego Biura Śledczego Policji, który namierza najbardziej poszukiwanych przestępców. To dzięki ich pracy w zeszłą środę Kajetan P. został zatrzymany na Malcie.

Źródło:

RDC

Autor:

cs/mg