"Jeśli Donald Tusk wspiera pomysł karania Polski, to dla nas jest skreślony"

  • 13.07.2016 12:48

  • Aktualizacja: 13:57 15.08.2022

- Donald Tusk coraz mocniej angażuje się w polską politykę. Można zadać sobie pytanie, czy to oznacza, że ma przeczucie, sygnały, że nie uda mu się obronić stanowiska szefa Rady Europejskiej. Albo czy wiedząc, że jego koniec się zbliża, zaczyna wracać do polskiej polityki, na razie medialnie. Tego nie wiemy, ale tak może być - mówił w "Polityce w samo południe" eurodeputowany Ryszard Czarnecki, wiceprzewodniczący PE.

- Zaraz po moim artykule, gdzie przypomniałem, że PiS zawsze popiera polskich kandydatów na stanowiska międzynarodowe, niezależnie od przynależności partyjnej, Donald Tusk udzielił skandalicznej wypowiedzi, gdzie opowiedział się za karaniem naszej wspólnej ojczyzny grzywną w wysokości ćwierć miliona euro za każdego nieprzyjętego imigranta - mówił Czarnecki. - Komisja Europejska jest matką chrzestną tego idiotyzmu, a Donald Tusk zaangażował się w poparcie go - ocenił.


"Drakońskie sumy"


W ocenie europosła, karanie jednego z sześciu najbiedniejszych krajów Unii Europejskiej, jakim jest Polska, takimi "drakońskimi sumami", to rzecz "absolutnie skandaliczna". - Potem był Brexit. To nie krasnoludki i sierotka Marysia, i nie tylko brytyjscy politycy za to odpowiadają, ale też liderzy Unii Europejskiej, która była bardzo arogancka, popełnia dużo błędów w czasie negocjacji i zachowała postawę pełną buty - komentował gość RDC.


Czarnecki zdradził, że premier Cameron na zamkniętym posiedzeniu Rady Europejskiej powiedział, że gdyby Unia dała Wielkiej Brytanii więcej podczas negocjacji, miałby "silniejsze argumenty przed referendum". - Tego nie otrzymał. A twarzą tego porozumienia Bruksela - Londyn był Donald Tusk - podkreślił polityk.


Wybory


W przyszłym roku kończy się kadencja Donalda Tuska jako przewodniczącego Rady Europejskiej. Czy zostanie ponownie wybrany na to stanowisko? - Po drodze mamy wybory na szefa Europarlamentu. Kilka dni temu szef największej frakcji w Parlamencie Europejskim powiedział, że CDU na pewno nie poprze Martina Schulza. To znaczy, że na pewno nie będzie szefem Europarlamentu. A to znaczy, że w ramach tych puzzli, socjaliści mogą dogadać się z chadekami, żeby wziąć stanowisko szefa Rady Europejskiej - komentował Czarnecki.


Tusk wróci do polskiej polityki?


Jak przekonywał gość RDC,  Donald Tusk powinien być neutralny. - Dla mnie najważniejsze jest to, że jeśli Donald Tusk wspiera pomysł karania Polski - a są to drakońskie kary - jeśli będzie się upierał, to dla nas jest skreślony. To problem numer jeden - powiedział europoseł. - Tusk coraz mocniej angażuje się w polską politykę. Można zadać sobie pytanie, czy to oznacza, że ma przeczucie, sygnały, że nie uda mu się obronić stanowiska, wiedząc, że jego koniec się zbliża, zaczyna wracać do polskiej polityki, na razie medialnie. Tego nie wiemy, ale tak może być - ocenił gość audycji "Polityka w samo południe".


Źródło:

RDC

Autor:

gk