Jaki: rodzina Waltzów miała pełną świadomość, że próbuje odzyskać kamienicę w złej wierze
11.12.2017 12:05
Aktualizacja: 14:22 15.08.2022
- Wujek Andrzeja Waltza miał pełną świadomość, że kamienica przy ulicy Noakowskiego 16 w Warszawie została ukradziona przez szmalcowników - uważa przewodniczący komisji weryfikacyjnej ds. stołecznych reprywatyzacji Patryk Jaki.
5
RDC. IAR
W poniedziałek Jaki przedstawił dokumenty odnalezione w sądach okręgowych w Olsztynie i Mławie. Akta dotyczą skazania znanego warszawskiego fałszerza Leona Kalinowskiego oraz wujka Andrzeja Waltza - Romana Kępskiego - który zeznawał w tej sprawie. - To przełomowe akta - mówi przewodniczący komisji Patryk Jaki.
Andrzej Waltz twierdził, że nie wiedział o fałszerstwie i o bezprawnym nabyciu nieruchomości przez Kępskiego. - Znaleźliśmy wszystkie dokumenty, nie może być już żadnych wątpliwości - mówi Sebastian Kaleta z komisji.
Starania o odzyskanie kamienicy Roman Kępski podjął w 1997 roku. Pozytywna decyzja została wydana w 2003 roku, kiedy Kępski już nie żył. Jego spadkobiercy - wśród których był był małżonek prezydent miasta - przejęli ją w 2006 roku, kilka miesięcy później odsprzedali prawa do niej spółce FENIX.