Jadłodajnia dla bezdomnych przy Miodowej już otwarta. Punkt prowadzą Bracia Kapucyni

  • 19.09.2018 17:37

  • Aktualizacja: 23:43 25.07.2022

Jadłodajnię dla bezdomnych oraz punkt wydawania leków i odzieży otwarto w środę w Domu bł. Aniceta Koplińskiego Jałmużnika Warszawy przy ul. Miodowej. Z jadłodajni codziennie korzystać może ok. 300 bezdomnych.
Uroczystość rozpoczęła msza św. w kościele Przemienienia Pańskiego przy Miodowej w Warszawie. W homilii prowincjał Prowincji Warszawskiej Kapucynów o. Łukasz Woźniak zaznaczył, że w nowo otwartym domu bracia kapucyni będą uczyli się "prawdziwej miłości, większej doskonałości i zapominania o sobie". - Każdy, kto tutaj służy, pracuje, jest przemieniany i idzie dobrą drogą - ocenił.

Przypomniał, że 14 września papież Franciszek przyjął na audiencji w Watykanie braci kapucynów, którym polecił naśladowanie św. Franciszka. - Papież mówił: "jak wielu ludzi pragnie być dzisiaj wysłuchanych, jak wielu ludzi pragnie być dzisiaj przyjętych, jak wielu ludzi pragnie być opromienionych miłością. Dlatego potrzebują was, którzy będziecie mistrzami życia duchowego i modlitwy". Życie proste wśród ludzi, duchowe towarzyszenie, wrażliwość na biednych, bliskość, pokora, które pozwalają przyjmować wszystkich - tak według papieża powinien funkcjonować brat kapucyn - zaznaczył o. Woźniak. Następnie podziękował zgromadzonym na mszy św. osobom bezdomnym, że codziennie uczą tego wszystkiego braci kapucynów.

Jałmużna i błogosławieństwo

Po mszy św. oficjalnego otwarcia domu dokonał radny generalny zakonu o. Piotr Stasiński, który zaznaczył, że jednym z pierwszych świętych zakonu kapucynów był jałmużnik Rzymu Feliks z Kantalicjo. - Potem w 500-letniej historii zakonu mieliśmy wielu braci, którzy byli jałmużnikami - byli wysyłani po jałmużnę dla klasztoru, ale bardzo często tę jałmużnę zostawiali u biednych. Stali się takimi pomostami między bogatymi, którzy mieli co dać, i biednymi, którzy potrzebowali. Ale ta wymiana nie była jednostronna, bo także ci bogaci otrzymywali w nagrodę Boże błogosławieństwo. Taka święta wymiana. Ci bracia, jak św. Feliks z Kantalicjo, jak bł. Anicet Kopliński, jak Kryspin z Viterbo, św. Franciszek z Camporosso, jak bł. Mikołaj z Gesturi, jak św. Ignacy z Laconi, byli takimi pomostami między biednymi a bogatymi - zaznaczył.

- Dzisiaj, kiedy otwieramy wejście do Domu bł. Aniceta Koplińskiego, wpisujemy kolejną kartę w dzieje tej historii kapucyńskiej. Bo wielu ludzi, których było stać, ale też wielu biednych, jak ewangeliczna wdowa, składało swoje dary, żeby ten dom powstał i żeby w tym domu było codziennie coś do jedzenia dla tych, którzy przychodzą głodni. To jest wielka mistyka Ewangelii. Dlatego życzę wszystkim, którzy będą tu przychodzili, braciom kapucynom, którzy tu będą służyli, wszystkim wolontariuszom i pracownikom, by tak, jak nasi jałmużnicy, osiągnęli świętość służąc ubogim, łącząc ludzi między sobą i ludzi z Bogiem - powiedział o. Stasiński.

Stale rosnąca liczba potrzebujących

Decyzję o rozpoczęciu budowy nowego budynku bracia kapucyni podjęli ze względu na bardzo trudne, dotychczasowe warunki lokalowe i stale rosnącą liczbę potrzebujących. Działająca od 20 lat przy klasztorze kapucynów przy ulicy Miodowej jadłodajnia dla ubogich i bezdomnych mieściła się dotąd w XVII-wiecznej krypcie kościoła. Kuchnia, w której przygotowywane były posiłki, znajdowała się w odległym skrzydle klasztoru. 50-litrowe kotły z gorącą zupą trzeba było donosić do jadłodajni po stromych schodach.

Aby zebrać pieniądze na wybudowanie jadłodajni, w roku 2010 założono Fundację Kapucyńską im. bł. Aniceta Koplińskiego. Budowa rozpoczęła się w styczniu 2017 r. Klasztor przeznaczył pod nią część swojego terenu przy Miodowej. Powstał budynek o powierzchni 750 m kw.

Oprócz jadłodajni i całego zaplecza technicznego i socjalnego w budynku znajdą się: punkt wydawania leków i odzieży, salki spotkań indywidualnych i grupowych, biuro Fundacji Kapucyńskiej i biuro Towarzystwa Charytatywnego im. O. Pio. Budowa pochłonęła 4 mln zł, a pieniądze pochodziły od darczyńców. Obiady w nowej jadłodajni wydawane będą już od 1 września.

Fundacja Kapucyńska im. bł. Aniceta Koplińskiego powstała w 2010 r. z inicjatywy Braci Mniejszych Kapucynów z Warszawy oraz osób świeckich. Wspiera działalność Braci Mniejszych Kapucynów, którzy od 20 lat prowadzą przyklasztorną jadłodajnię dla ubogich i bezdomnych w Warszawie, przy ulicy Miodowej 13. Przy fundacji działa też Centrum Wsparcia Psychologicznego "Miodowa", które prowadzi warsztaty socjoterapeutyczne dla bezdomnych.

Idea pomocy osobom bezdomnym w klasztorze kapucynów przy ul. Miodowej sięga 1918 roku, kiedy do klasztoru przybył błogosławiony Anicet Kopliński, nazywany później Warszawskim Jałmużnikiem. Codziennie kwestował na rzecz ubogich, a zebrane środki przekazywał do kuchni dla ubogich prowadzonej przez kapucyński zakon świeckich na Annopolu.

Tak powstawała jadłodajnia



Źródło:

PAP

Autor:

rydz