"Human" Yanna Arthusa-Bertranda. "To najdroższy film dokumentalny w historii"

  • 30.07.2016 18:38

  • Aktualizacja: 13:57 15.08.2022

- Żyjemy w kraju rozwiniętym i nie myślimy o bardzo elementarnych potrzebach. Pewna kobieta dostała w tym filmie pytanie, czym jest dla niej szczęście. Odpowiedziała, że to pełny żołądek. Można sobie poprzez to uzmysłowić, że w ogóle na takie rzeczy nie zwracamy uwagi - mówiła o filmie "Human" Yanna Arthusa-Bertranda Dominika Baranowska z Against Gravity.
W filmie ekipa filmowa podróżuje po całym świecie, obserwując wypowiedzi różnych ludzi z kilkudziesięciu krajów świata, o różnej narodowości, wieku, kolorze skóry i religii. Przeprowadzono wywiady z dwoma tysiącami rozmówców z 60 państw, którym zadano ten sam zestaw 40 pytań.

Przekrój rozmówców jest szeroki: od afgańskich uchodźców, przez Żyda, który stracił córkę w samobójczym zamachu terrorystycznym, Irlandkę, która dorastała bez biologicznych rodziców, po amerykańskich więźniów skazanych na karę śmierci. Wykorzystano nigdy wcześniej nie pokazywane zdjęcia Ziemi z lotu ptaka, którym towarzyszy odpowiednio dobrana pod względem nastroju muzyka. Zdjęcia do filmu kręcono przez trzy lata. Premiera 12 sierpnia.

Jak powiedziała Dominika Baranowska, "Human" jest absolutnie monumentalnym dziełem zakrojonym na bardzo szeroką skalę. - Yann Arthus-Bertrand jest tutaj reżyserem, ale większość ludzi kojarzy go jako fotografa. To właśnie on wyprowadził wystawy fotograficzne w plener. Wcześniej zrobił film "Home", a teraz pracuje nad kolejnym projektem pt. "Woman" - tłumaczyła.

Zdjęcia twarzy

Dodała, iż w filmie widzimy pojedyncze jednostki i każda z tych postaci o czymś opowiada. - Pokazane są więc zdjęcia twarzy, które poprzeplatane zostały fotografiami lotniczymi, co tworzy piękny efekt. Warto przy okazji zaznaczyć, że na film wydano 14 milionów euro. Myślę, że to najdroższy film dokumentalny w historii - powiedziała Baranowska.

Wspomniała również, że żyjemy w kraju rozwiniętym i nie myślimy o bardzo elementarnych potrzebach. - Pewna kobieta dostała w tym filmie pytanie, czym jest dla niej szczęście. Odpowiedziała, że to pełny żołądek. Można sobie poprzez to uzmysłowić, że w ogóle na takie rzeczy nie zwracamy uwagi. W tym momencie można zdać sobie sprawę, że świat składa się w większości z ludzi, którzy nie mają, za co przeżyć - mówiła w "Mnie się to podoba" Dominika Baranowska z Against Gravity.

Źródło:

RDC

Autor:

mg