"Finneganów tren" Jamesa Joyce'a - mistyczne dzieło inspirujące wszystkich fizyków

  • 03.01.2017 22:24

  • Aktualizacja: 14:05 15.08.2022

"Finneganów tren" – ostatnie dzieło Jamesa Joyce'a, irlandzkiego pisarza, nazywane jest często książką, której nie da się przeczytać. Joyce rozpoczął pracę nad nim w 1923 niedługo po wydaniu Ulissesa. Nowatorskie dzieło stworzone jest z nietypowej mieszkanki językowej. Autor twierdził, że każdy powinien je zrozumieć, jeśli przeczyta je odpowiednio głośno i w konkretny sposób.
- Joyce od lat intrygował ludzi - powiedział na antenie RDC prof. dr hab. Stanisław Drożdż z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN oraz Wydziału Fizyki, Matematyki i Informatyki Politechniki Krakowskiej.

Dzieło mistyczne

"Finneganów tren" napisany został w sposób nieregularny, powinien być przedstawiony na głos, z odpowiednią tonacją i rytmem. Dzięki temu właśnie jest uważany za utwór metafizyczny i mistyczny, a ten styl literacki nazywany jest strumieniem świadomości. - Jest to sposób wyrażania literatury, który w założeniu lepiej oddaje świadomość autora oraz dokładniej "penetruje" umysł odbiorcy - wyjaśnił prof. Drożdż.

Badacze z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie postanowili przebadać ponad setkę dzieł literackich pod kątem długości kolejnych zdań. Odkryli, że w pewnych dziełach - zwłaszcza napisanych techniką strumienia świadomości - można się dopatrzeć niezwykłych matematycznych struktur - multifraktali.

Fraktale w piśmie

Badania dotyczyły twórczości napisanej przez Jamesa Joyce'a, Julio Cortázara, Marcela Prousta, Henryka Sienkiewicza, Williama Szekspira, Umberto Eco, Lwa Tołstoja czy Virginię Woolf. - Twórczość Joyce'a była doskonałym obiektem do badań, z wielu powodów - przyznał naukowiec. Analizy statystyczne pokazały, że niezależnie od języka, dzieła literackie najsłynniejszych autorów pod pewnymi względami okazują się mieć budowę fraktalną.

Fraktale to samopodobne obiekty matematyczne: gdy zaczynamy powiększać ich jeden czy drugi fragment, prędzej czy później zobaczymy strukturę przypominającą obiekt wyjściowy. Typowe fraktale, zwłaszcza te szerzej znane, jak trójkąt Sierpińskiego czy zbiór Mandelbrota, są monofraktalami. Stwierdzenie to oznacza, że tempo powiększania w każdym miejscu fraktala jest takie samo, liniowe: jeśli gdzieś przeskalowaliśmy go x razy i zobaczyliśmy strukturę podobną do pierwotnej, to samo powiększenie w innym miejscu także ujawni strukturę podobną.

Źródło:

RDC, PAP

Autor:

Anna Ryczkowska