Finałowy koncert festiwalu "Wszystkie Mazurki Świata"

  • 21.04.2017 07:24

  • Aktualizacja: 22:26 25.07.2022

W Warszawie zabrzmi tradycyjna muzyka regionów leżących wzdłuż Wisły. O 19 w Centralnej Bibliotece Rolniczej odbędzie się finałowy koncert festiwalu "Wszystkie Mazurki Świata", zatytułowany "Muzyka Wisły".
Dyrektor artystyczny festiwalu Janusz Prusinowski mówi, że na koncercie wystąpią artyści z regionów nadwiślańskich. Zacznie się od źródeł, czyli od górali śląskich. Melodie z Beskidu Śląskiego zagra Zbigniew Wałach z zespołem "Wałasi". Jak dodaje Janusz Prusinowski, następnie przepłyniemy na Powiśle Kieleckie, skąd pochodzi Barbara Michalec, która wraz z uczniami zaprezentuje muzykę tradycyjną swoich rodzinnych stron. Kolejnym punktem koncertu będzie występ Krzysztofa Trebuni-Tutki z zespołem "Śleboda", inspirowany kulturą muzyczną żeglujących po Wiśle flisaków. Stefan Nowaczek z kapelą Niwińskich zagrają powiślaki i zawiślaki z Powiśla Maciejowickiego. Tradycyjne pieśni kujawskie zaśpiewa grupa "MZK Toruń" pod kierunkiem Ewy Grochowskiej, przy akompaniamencie zespołu "Kożuch". - Na koniec koncertu usłyszymy szlagiery rewii i podwórek stolicy - zapowiada Janusz Prusinowski. Muzykę warszawską reprezentować będzie Henryk Małolepszy z orkiestrą "Warszawskie Przedmieście". W programie znajdą się zarówno wiejskie, jak i miejskie utwory. Według Janusza Prusinowskiego będzie to opowieść o tym, jak folklor wiejski staje się miejskim. Muzycy wykonają również utwory związane z Wisłą, która zdaniem dyrektora artystycznego festiwalu jest ważna dla stolicy.

Janusz Prusinowski powiedział, że artyści odkryją przed słuchaczami nieznaną stronę Wisły. Dyrektor artystyczny festiwalu "Wszystkie Mazurki Świata" wyjaśnia, że ideą koncertu jest pokazanie jego uczestnikom, jak wiele łączy Wisłę z muzyką. Janusz Prusinowski dodaje, że piękno tej rzeki można przełożyć na melodie. Według niego, regiony położone wzdłuż Wisły to niezwykła przestrzeń muzyczna. Koncert poprzedzi ilustrowana fotografiami opowieść doktora Maurycego Stanaszka o zapomnianym nadwiślańskim mikroregionie - Urzeczu.

Źródło:

IAR

Autor:

RDC