28 maja rusza Festiwal Kuronia 2016 współorganizowany przez Plac Defilad i Stowarzyszenie im. Stanisława Brzozowskiego. W ramach festiwalowej inauguracji o 20.30 odbędzie się premiera słuchowiska „Jutro będzie słońce”, przygotowanego przez trio djLenar/Marcin Zabrocki/Wojtek Zrałek-Kossakowski. Pierwszy raz na Placu wykorzystana zostanie do słuchowiska formuła silent disco. Dokumentalne słuchowisko o Jacku Kuroniu to opowieść nie tylko o historii, ale też o pamięci, mitach, zapamiętywaniu i zapominaniu. O nieustannej potrzebie budowania wspólnoty w imię lepszego jutra.

Po słuchowisku organizatorzy zapraszają na performance Komuny Warszawa i specjalnie powołanej Grupy Rekonstrukcyjnej Okrągłego Stołu - „Okrągły Stół. Rekonstrukcja”. Komuna Warszawa przywoła historię budowania w 1989 roku legendarnego Stołu. Festiwal Kuronia 2016 zakończy się 25 czerwca.

„Plac Defilad” to zainicjowany w 2014 roku cykl wydarzeń, którego ideą jest stworzenie otwartej, przestrzeni miejskiej w centralnym punkcie Warszawy. Głównym organizatorem jest Miasto Warszawa, a gospodarzem stołeczny Teatr Studio.

Człowiek dialogu

Jak powiedział w "Sobotnim poranku" Michał Sutowski, Jacek Kuroń był człowiekiem dialogu, ale w bardzo głębokim sensie tego słowa. - Uważał, że sprawy polityczne dotyczą nas wszystkich i wszelkie rozwiązania powinniśmy wypracowywać wspólnie. To nie jest banał, iż zawsze można się dogadać, ale że - jak mówimy o sprawach publicznych - to ważne, by różne grupy miały swój głos - mówił gość RDC.

Dodał, że przypominanie Kuronia służy również temu, aby nie podzielił on losu wielu polskich autorytetów. - My w Polsce mamy mnóstwo ikon i postaci, które jesteśmy w stanie czcić, natomiast one nie są w ogóle czytane. Kuroń bardzo precyzyjnie opisał błędy, jakie popełnił w swojej karierze. "Wiara i wino" to fenomenalne rozliczenie z samym sobą i własną biografią polityczną, to jedna z najwybitniejszych autobiografii politycznych, jakie w Polsce w ogóle napisano i gdzie problematyka polityczna jest bardzo szczerze opisana. Niewielu polityków zdecydowało się na coś podobnego - podkreślił Sutowski.

Inspiracja do rozmowy

Wspomniał również, że Jacek Kuroń dla szerszej opinii publicznej funkcjonuje jako "ten dobry człowiek w polityce". - Do dzisiaj na zasiłek dla bezrobotnych mówi się "kuroniówka", bo zapamiętano mu, że w okresie transformacji próbował stworzyć siatkę zabezpieczenia społecznego dla tych, których terapia szokowa dotknęła bardzo boleśnie - zaznaczył.

- Zależy nam przede wszystkim na tym, aby Jacek Kuroń był inspiracją do rozmawiania o sprawach publicznych. Nie chodzi jedynie o doraźną sytuację polityczną, ale o problemy, które nas dotykają i bardzo interesują. Chcemy to robić różnymi metodami - powiedział w "Sobotnim poranku" Michał Sutowski.